Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Będzie skwer im. Daszyńskiego w Gdańsku. "Liczymy, że to będzie inspiracja". Konferencja Nowej Lewicy, Partii Razem i organizacji Czerwonych

Jakub Cyrzan
Jakub Cyrzan
W nocy z 6 na 7 listopada 1918 r. został utworzony Tymczasowy Rząd Ludowy Republiki Polskiej. To szczególna data, szczególnie dla polskich stronnictw lewicowych. Z tego względu w niedzielę, 6 listopada 2022 r., przedstawiciele Nowej Lewicy, Partii Razem i organizacji Czerwonych spotkali się na skwerze przy Muzeum Narodowym w Gdańsku, który już za kilka dni ma oficjalnie przyjąć nazwę Skweru im. Ignacego Daszyńskiego.

Rocznica utworzenia pierwszego tymczasowego rządu RP. W Gdańsku będzie skwer im. Ignacego Daszyńskiego w Gdańsku

- Mam zaszczyt powitać państwa na skwerze Ignacego Daszyńskiego - rozpoczął niedzielną konferencję prasową Adam Szczepański, członek Zarządu Okręgu Gdańskiego Partii Razem i radny dzielnicy Przymorze Małe. - Tabliczki jeszcze nie ma, bowiem uchwała rady miasta uprawomocni się 10 listopada, natomiast dzisiejsze obchody rocznicy utworzenia pierwszego niepodległego rządu RP, pod przewodnictwem Ignacego Daszyńskiego, rządu socjalistycznego, lewicowo-ludowego, są wyjątkową datą. Są wyjątkowe także dlatego, ponieważ odbywają się w miejscu, w którym Ignacy Daszyński został upamiętniony.

Rok temu lokalni lewicowi społecznicy spotkali się pod pomnikiem marszałka Józefa Piłsudskiego we Wrzeszczu. Wówczas została ogłoszona inicjatywa zbiórki podpisów pod nazwą "trasa im. Ignacego Daszyńskiego".

- Naszą intencją było wówczas nazwanie trasy tramwajowej wraz z drogą rowerową, żeby promować zrównoważony transport. Stanowisko UM było takie, że nie ma zwyczaju nadawania imienia trasom tramwajowym, ale zaproponowano tę lokalizację i rzeczywiście, jest to lokalizacja godna. Jesteśmy szczęśliwi, że przestrzeń publiczna zyskała imię tak znamienitego patrona, jednego z ojców polskiej niepodległości, lidera rządu, który jak na tamte czasy był bardzo prospołeczny i miał jeden z najbardziej postępowych programów w Europie, w którym znalazły się reformy socjalne, czy prawa wyborcze kobiet - mówił Adam Szczepański z Partii Razem.

ZOBACZ TEŻ:

Gdańsk. Posłanka Beata Maciejewska z Młodą Lewicą przedstawiła postulaty wiceprezydentowi Gdańska w sprawie mieszkań dla młodych

W oficjalnej konferencji prasowej w Gdańsku udział wzięła także poseł na sejm RP, Magdalena Biejat.

- To jest rzeczywiście wyjątkowy dzień, że spotykamy się w przededniu rocznicy powołania pierwszego po I wojnie Światowej RP rządu złożonego z socjalistów i ludowców, rządu, który wprowadził 8-godzinny dzień pracy i zabezpieczenia społeczne. Rządu, który jako jeden z pierwszych w Europie nadał prawa wyborcze czynne i bierne kobietom — mówiła Magdalena Biejat. - To jest tradycja, która dotyczy nas wszystkich. Tradycja, do której odwołujemy się my, ludzie lewicy, ale też tradycja, która przyniosła niepodległość i nowoczesność do polskiego państwa, o której dzisiaj zbyt mało osób pamięta. Dzisiaj walczymy, aby tę pamięć przywrócić, żeby przypomnieć wszystkim, że początek listopada to nie jest czas, w którym świętują narodowcy, nie jest to czas, który powinniśmy oddawać ruchom skrajnie prawicowym, to jest czas naszego wspólnego świętowania i naszej wspólnej radości.

- Przypominamy, że początek II RP to było przede wszystkim budowanie państwa o korzeniach socjaldemokratycznych, państwa sprawiedliwego społecznie, otwartego dla wszystkich. Dzisiaj też taką Polskę chcemy budować. Świętujemy rząd Ignacego Daszyńskiego patrząc w przeszłość, wspominając tę tradycję, ale także patrząc do przodu.

Więcej o istocie historii i wizjach Daszyńskiego mówił w niedzielę Przemysław Kmieciak z Nowej Lewicy.

- Dla nas skwer im. Daszyńskiego nie ma być tylko kolejnym anonimowym nazwiskiem na tabliczce upamiętniającej skwer, uliczkę, czy jakiekolwiek inne miejsce. Ignacy Daszyński za życia był symbolem pewnych idei, poglądów, pewnych konkretnych wartości. Symbolizował pragnienie Polski sprawiedliwej, Polski równej.

- Daszyński uważał, że niepodległość wywalczona w roku 1918 jest tylko elementem walki o wolność. Uważał, że to nie koniec, ale początek tej drogi. Ignacy Daszyński uważał, że Polska będzie prawdziwie wolna i prawdziwie sprawiedliwa, dopiero wtedy, kiedy nastanie nowy, wymarzony przez Daszyńskiego, socjalistyczny ustrój społeczny, który wyzwoli ogromne stany ze stanu nędzy i upodlenia — dodał Kmieciak.

Wspomnienie nocy z 6 na 7 listopada, kiedy to w Lublinie został utworzony rząd Ignacego Daszyńskiego, jest istotne także dla reprezentantów organizacji Czerwonych na Pomorzu. Z tego względu, oni także wzięli udział w niedzielnej konferencji przy Muzeum Narodowym w Gdańsku.

- Polscy socjaliści XIX i XX w. obiecali nam niepodległość i socjalizm. Cieszymy się z tego, że pierwsze udało się wywalczyć i zróbmy wszystko co możemy, by spełnić wreszcie tę drugą obietnicę — mówił Oskar Mieczkowski, przedstawiciel Czerwonych Pomorze.

- Historia czasem może być inspiracją, a czasem przekleństwem. Liczymy że ten plac im. Ignacego Daszyńskiego będzie inspiracją — zakończył konferencję Adam Szczepański z Partii Razem.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki