W piątek z rolnikami i właścicielami gruntów wywłaszczonych pod budowę drogi krajowej S7 spotkał się wojewoda pomorski Dariusz Drelich. W spotkaniu uczestniczyli również specjaliści z wydziałów Nieruchomości i Skarbu Państwa oraz Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego.
Okazuje się, że rolnicy mogą otrzymać znaczną część odszkodowań za grunt dość szybko.
Dyrektor Wydziału Nieruchomości i Skarbu Państwa PUW w Gdańsku poinformowała bowiem o procedurze wypłat w ramach instytucji tzw. „bezpiecznej zaliczki”. Umożliwia ona wypłatę części odszkodowania przed ostatecznością decyzji odszkodowawczej.
W praktyce wygląda to tak, że po złożeniu odwołania strona postępowania występuje z wnioskiem o wypłatę zaliczki w postaci 70 proc. kwoty ustalonej w decyzji odszkodowawczej do inwestora, który zobligowany jest do jej wypłacenia w terminie 30 dni od dnia złożenia wniosku.
Teraz właściciele poszczególnych nieruchomości przejętych pod budowę żuławskiego odcinka S7, nawet jeśli GDDKiA odwołała się od wycen ich gruntów, będą mogli wystąpić z takim wnioskiem do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Oddziału w Gdańsku.
Źródło: red.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?