W 2012 roku na pomorskich drogach policja zatrzymała ponad 8,6 tys. nietrzeźwych kierowców. Spowodowali oni 130 wypadków. Zginęło 17 osób, 199 było rannych. Rok później w ręce drogówki wpadło ponad 7 tys. pijanych kierowców, którzy spowodowali 130 wypadków. Zginęło 13 osób. - Musimy uzyskać efekt prewencyjny, aby jak najmniej osób pijąc alkohol decydowało się potem siadać za kółkiem - powiedział Donald Tusk.
Czytaj także:
Według propozycji Rady Ministrów, kierowca przyłapany po raz pierwszy na jeździe pod wpływem alkoholu traciłby prawo jazdy na okres od 3 do 15 lat. Miałby także obowiązek wpłaty nawiązki w wysokości minimum 5 tys. zł. - W latach 2010-2012 spadła liczba nietrzeźwych kierowców skazanych za spowodowanie wypadku, ale wzrosła liczba nietrzeźwych kierowców recydywistów - zaznaczyła kancelaria premiera.
Dlatego drogowi recydywiści mieliby zakaz prowadzenia pojazdów na czas od 5 do 15 lat. Wysokość nawiązki, którą musieliby wpłacić, wzrosłaby do minimum 10 tys. zł. W obu przypadkach maksymalna stawka to 100 tys. zł. Tusk zaproponował także, by od 2015 roku każde auto było obowiązkowo wyposażone w alkomat. Zmiany przewidują ponadto dożywotnie odbieranie prawa jazdy kierowcom, którzy pijani spowodowali wypadek śmiertelny lub w wyniku którego osoba poszkodowana została kaleką. Kierowca, który prowadziłby pojazd bez uprawnień, popełniłby przestępstwo (zgodnie z obecnymi regulacjami jest to wykroczenie). Natomiast dane osoby, która zostałaby przyłapana na jeździe po pijanemu, byłyby publikowane po ogłoszeniu wyroku w sądzie.
Zdaniem premiera, to, co było najpoważniejszym problemem, jeśli chodzi o wyroki w tego typu sprawach, to stosowanie kar w zawieszeniu.
- Mamy propozycję, która w tej chwili jest już finalizowana, mówię o tzw. dużej zmianie w kodeksie karnym - powinna ona spowodować, że generalnie korzystanie z tej formy kary, jaką jest kara w zawieszeniu, będzie dość wyraźnie ograniczone - powiedział Tusk.
Propozycje rządowe były wczoraj szeroko komentowane.
- Propozycje, które przedstawił premier, nie są surowe, trzeba było pójść dalej - ocenił szef klubu PiS Mariusz Błaszczak.
Także lider Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro zaznaczył, że spodziewał się dalej idących zmian.
W papierowym wydaniu "Dziennika Bałtyckiego" z 8 stycznia publikujemy rozmowę z sędzią Grzegorzem Karchelem ze Stowarzyszenia Sędziów Polskich na temat zaostrzania przepisów dotyczących jazdy pod wpływem alkoholu. Gazeta dostępna jest także w wersji elektronicznej na www.prasa24.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?