Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Barszcz Sosnowskiego atakuje na Pomorzu

Redakcja
Barszcz Sosnowskiego atakuje na Pomorzu
Barszcz Sosnowskiego atakuje na Pomorzu czytelnik
Barszcz Sosnowskiego to bardzo niebezpieczna roślina. Kontakt z nią grozi oparzeniami a w konsekwencji nawet i śmiercią. Jeden z naszych czytelników wskazał nam przypadek występowania barszczu. Czytelnik znakazł barszcz Sosnowskiego

- Roślinę znalazłem w trakcie wędrówki po lesie w okolicach Świerzenka. Najlepiej unikać z nią kontaktu bo jest to dość niebezpieczne. W naszej gminie nie ma aż tak wielkiego problemu z występowaniem Barszczu Sosnowskiego ale jednak czasami się można się na niego natknąć. Wiem, że roślina w dużych ilościach występuje w gminie Kępice. Tam chyba nawet pani burmistrz zakupiła drona do szukania barszczu na polach i w lasach - mówi nasz czytelnik.  

 

Skąd pochodzi barszcz Sosnowskiego?

 

Barszcz Sosnowskiego jest rośliną pochodzącą z Kaukazu, stamtąd roślina, zwana też barszczem ukraińskim, została rozprzestrzeniona do krajów Europy środkowej oraz wschodniej. Od lat 50-tych do lat 70-tych roślina była uprawiana jako roślina pastewna.

 

Barszcz Sosnowskiego- gdzie zgłaszać?

 

Przypadki występowania barszczu najlepiej zgłaszać służbom gminnym.

- Straż Miejska w Miastku w okresie od 08 lipca 2015 r. do chwili obecnej  podjęła trzy interwencje dotyczące występowania Barszczu Sosnowskiego na terenie gminy Miastko. Dwa z nich zostały potwierdzone a jeden nie.  Zostały wydane zalecenia przez pracownika Ośrodka Doradztwa Rolniczego  w Miastku, który był na miejscu interwencji. Przypadki występowania Barszczu Sosnowskiego mieszkańcy mogą zgłaszać do Straży Miejskiej w Miastku - komentuje sekretarz Miastka Jan Gajo.

 

Czytaj też: Barszcz Sosnowskiego. Walka z bardzo szkodliwą rośliną przypomina walkę z wiatrakami?

 

Każdy przypadek występowania rośliny sprawdzany jest przez strażników miejskich.

- Oczywiście przyjmujemy takie zgłoszenia i na nie reagujemy. Zazwyczaj strażnik jedzie na miejsce w asyście przedstawiciela ODR, gdyż to właśnie on jest fachowcem który rozpozna czy to jest rzeczywiście Barszcz Sosnowskiego czy też inna roślina. Gdy potwierdza się, że jest to barszcz, roślina poddana jest utylizacji  - komentuje komendant SM w Miastku Krzysztof Kuc.

 

Zobacz: Wielka wojna z barszczem sosnowskiego. Wydadzą na nią 3 mln zł

 

Dominik Radecki
[email protected]

 

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki