Przeprowadzono dość szeroko zakrojoną akcję informacyjną, a od soboty rozpoczął się nabór. A jednak sprawa nie wygląda tak różowo. Okazuje się bowiem, że za miejsce w żłobku trzeba będzie płacić - i to sporo, bo stawka dzienna za wyżywienie sięgająca 10 złotych to stawka bardzo wysoka (chociażby w porównaniu z tym, ile płacą rodzice przedszkolaków). A o tych opłatach wcześniej nie było mowy. I zamiast darmowego pobytu dziecka, trzeba będzie płacić co najmniej 200 złotych miesięcznie. O ile, oczywiście, jakikolwiek żłobek powstanie.
I tu pojawia się kolejny problem - lokale, w których można taką placówkę uruchomić. Nie wszędzie gminy są zainteresowane udostępnieniem takiego lokalu. Nie dziwię się i zgadzam się z twierdzeniem jednej z urzędniczek - "damy lokal za darmo, a po dwóch latach będzie tam działała komercyjna firma". Bo taka jest przyszłość - żłobki miały być bezpłatne (+ pieniądze za wyżywienie) tylko przez dwa lata. Potem pojawiłyby się stawki rynkowe.
Nie chcę być postrzegany jako osoba, która w zarodki tłumi pozytywne inicjatywy. Ale za darmo w naszym kraju raczej nic nie ma i tak jest w przypadku żłobków. Może lepiej od razu trzeba było uruchomić sieć komercyjną? W końcu na Pomorzu brakuje takich miejsc, a tak - wyszła z tego dziwna sprawa...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?