Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bakterie coli w uzdrowisku

Tomasz Turczyn
Zakaz kąpieli w jeziorze Bukowo Morskie, gdzie wykryto bakterie coli, nałożył sanepid
Zakaz kąpieli w jeziorze Bukowo Morskie, gdzie wykryto bakterie coli, nałożył sanepid Tomasz Turczyn
Wielka skucha uzdrowiska z centrum w Dąbkach, gdzie w jeziorze Bukowo Morskie sławieński sanepid wykrył bakterie coli. - Zanieczyszczenie bakterią coli jest bardzo znaczne - tak je charakteryzuje Kazimierz Frankenstein, szef Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Sławnie. - Dlatego w miniony wtorek wydaliśmy zakaz kąpieli w jeziorze, który obowiązuje do odwołania.

Co się stanie, jeżeli turyści zignorują surowy nakaz? - Kąpiel może narazić na choroby skóry i układu pokarmowego - stwierdza Frankenstein.

Sanepid nie znalazł truciciela, który jest odpowiedzialny za skuchę w środku sezonu turystycznego. Cień podejrzenia padł na oczyszczalnię ścieków działającą w Dąbkach.

- Nikt nas nie zawiadomił o tym, że w jeziorze jest groźna bakteria - usłyszeliśmy od Marii Sawickiej z zarządu oczyszczalni, którą wybudowały ośrodki wczasowe. - Nie kryjemy, że oczyszczalnia jest przestarzała i mamy kłopoty z odebraniem ogromnej ilości ścieków, jaka jest produkowana. Ale to nie nasza wina, bo wybudowaliśmy ją z własnych środków i przez ostatnie 20 lat nikt nam nie dołożył do niej ani złotówki na modernizację. Proszę sobie wyobrazić, co by się stało, gdybyśmy zaprzestali odbierania ścieków? Doszłoby do katastrofy ekologicznej!

Aktualnie władze gm. Darłowo chcą wybudować nowoczesną oczyszczalnię w Rusku, ale inwestycja ma zostać zakończona w 2010 roku. Więc - według Sawickiej - spółka dotychczas funkcjonująca musi działać.

- Czy to my odpowiadamy za bakterie coli? - pyta Sawicka. - Nikt czegoś takiego nie stwierdził.
Pojawieniem się bakterii jest oburzona Jadwiga Czarnołęska-Gosiewska, prezes stowarzyszenia Uzdrowisko Dąbki. - Postawiliśmy na nogi wszelkie instytucje i liczymy, że truciciel zostanie szybko wykryty. Trzeba go surowo ukarać za bakterie. Łącznie ze skierowaniem sprawy do sądu.

- Bakteria to nie jest dobra reklama dla naszego terenu - uważa Franciszek Kupracz, wójt gminy Darłowo. - Mam nadzieję, że cyrkulacja wody w jeziorze, po ostatnich gwałtownych wiatrach, się poprawi i sytuacja w ten sposób zostanie unormowana.

Bo - według szefa sanepidu - tylko tyle można zrobić. Czyli czekać...
- Trudno, aby próbować w jeziorze walczyć z bakterią coli środkami chemicznymi - stwierdza Frankenstein. - Pozostaje nam monitorowanie sytuacji, co nasi pracownicy czynią na bieżąco.

Nie zmienia to faktu, że miejscowości uzdrowiskowej bakteria splendoru nie przynosi, a wręcz można mówić o wstydzie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki