- Podczas zdarzenia przez chwilę pojawiła się p. Małgorzata (jedna ze współwłaścicielek - dop.red.). Zdarzenie zostało zgłoszone do III. Komisariatu Policji w Gdyni przy ul. Owsianej 5, policjanci ograniczyli się do wylegitymowania osób atakujących - napisała w komunikacie Justyna Kalota, mówi druga ze współwłaścicielek.
W oświadczeniu pojawiła się również informacja, że "sprawcy" przejęli wszystkie zbiory danych osobowych studentów, o czym zostanie zawiadomiony Generalny Inspektor Danych Osobowych.
Kom. Krzysztof Kuśmierczyk, rzecznik prasowy Komendanta Miejskiej Policji w Gdyni, potwierdził że na policję wpłynęło zgłoszenie o zajściu. Złożyła je jednak nie jedna, a dwie strony sporu.
Na fanpage'u na Facebook'u uczelni zawrzało. - Będąc wykładowcą uczelni przekazuję informację, którą otrzymałam od pracowników Uczelni, kierowaną do Państwa "Szanowni Studenci i Słuchacze, o zamiarze likwidacji uczelni przez p. Małgorzatę K. dowiedzieliśmy się w poniedziałek od studentów. Dzwoniliśmy do ministerstwa w tej sprawie i pani Naczelnik Magdalena Ciorgoń wyjaśniła, że wyrażenie zgody na likwidację nie jest równoznaczne z rozpoczęciem likwidacji, na którą zgody mnisw nie ma. My pracownicy jesteśmy tak samo jak Państwo zbulwersowani zaistniałą sytuacją.Tel. do mnisw do p. Magdaleny Ciorgoń: 225017138" - napisała Pani Maja.
Studenci są zdezorientowani. - Co tam się dzieje? - pyta studentka Karolina. - A co z nami - studentami??? - dopytuje w kolejnym komentarzu Dorota. -Walczcie Studenci nie poddawajcie się! Weźcie przykład z pracowników uczelni!!! Jesteśmy waleczni - nie pozwólmy sobie wchodzić na głowę !!! - nawołuje Natalia.
- Studenci razem z panią Kalotą pojechali dziś do sądu. Jesteśmy zaniepokojeni, ponieważ sprawa ciągnie się już od kilku miesięcy, a sąd nie wyznaczył jeszcze żadnego terminu. Druga strona konfliktu wykorzystała sytuację i weszła do szkoły. Przez brak rozstrzygnięcia sądowego, trudno powiedzieć, czy zrobiła to prawnie czy też nie. Niestety, najbardziej tracą na tym konflikcie studenci - mówi Grażyna Detka, nasza Czytelniczka, która była rano pod siedziba uczelni. Zdaniem Pani Grażyny porozumienie między zwaśnionymi wspólniczkami jest raczej mało prawdopodobne.
Problemy Pomorskiej Wyższej Szkoły Nauk Stosowanych w Gdyni pojawiły się bowiem kilka miesięcy temu, a ich powodem jest konflikt między właścicielkami spółki zarządzającej uczelnią.
Czekamy na stanowiska obu stron.
Jak dostać się na prestiżowe studia za granicą? [WIDEO]
Wideo: Dzień Dobry TVN/ x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?