Awantura o zespół, który miał wystąpić na dożynkach w Skorzewie. Usunięto jego nazwę z plakatów - chodzi o CamaSutrę

W Skorzewie aż huczy za sprawą kontrowersji wokół plakatu zapowiadającego dożynki organizowane w tej miejscowości. A poszło o nazwę zespołu, który na owej imprezie ma wystąpić.

Jak to zwykle podczas tego rodzaju wydarzeń bywa, msza dziękczynna za tegoroczne zbiory łączy się z festynem integrującym mieszkańców. W programie imprezy, która odbędzie się 4 września zaplanowano konkursy, loterie, zabawy i tajemniczą gwiazdę wieczoru. Na plakacie zapowiadającym dożynki możemy zobaczyć zdjęcie trzech uroczych kobiet, tyle że bez nazwy. I pewnie nie wzbudziłoby to emocji, gdyby nie fakt, że na wcześniejszych plakatach promujących święto plonów w Skorzewie mogliśmy przeczytać, że na scenie wystąpi zespół CamaSutra. Dla kogo nazwa okazała się na tyle kontrowersyjna, że gmina zdecydowała się wypuścić nowe plakaty?

Mieszkańcy mają swoje teorie

- Podobno ksiądz nie chciał się zgodzić, aby ta nazwa była promowana na wydarzeniu, które ma aspekt religijny - mówi mieszkaniec Skorzewa. - To jakieś nieporozumienie, przecież chodzi tylko i wyłącznie o nazwę. Zespół i tak wystąpi i trzeba będzie go jakoś na tej imprezie zapowiedzieć. Nie rozumiem tej całej afery. Poza tym nazwę grupy pisze się przez C, a nie przez K.

Nazwa zespołu, choć inaczej pisana, brzmi tak samo jak traktat indyjski na temat seksualności i zachowań seksualnych. I ta zbieżność dla niektórych okazała się nie do przyjęcia.

- Przygotowanie nowych plakatów i rozwieszenie ich oznacza dodatkowe koszty i pracę - piszą internauci. - To niepoważne, bo przecież pieniądze te można byłoby lepiej spożytkować. Czepianie się o nazwy artystów jest po prostu śmieszne. Ksiądz nie powinien w to ingerować.

Wójt gminy Kościerzyna Grzegorz Piechowski, podkreśla, że jego zadaniem jest łączyć, a nie dzielić. Nie spodziewał się także, że na tej płaszczyźnie może dojść do konfliktu.

- Zespół został wybrany przez mieszkańców Skorzewa i nie chcieliśmy w to ingerować, uznając, że jest to święto organizowane w tej miejscowości i do mieszkańców należy wybór - mówi wójt. - Tymczasem kiedy wszystko zostało uzgodnione, zresztą w tej miejscowości, pojawił się problem, który trzeba było rozwiązać. Stanęliśmy przed dylematem, co zrobić. Nowe plakaty nie są rozwiązaniem idealnym, ale naprawdę nie chcemy szukać konfliktu.

Pewne jest, że 4 września o godz. 14 na placu przy kościele dożynki się odbędą, a po mszy świętej i konkursach wystąpi gwiazda wieczoru. Z nazwą lub bez. Chociaż trzeba przyznać, że lepszej promocji zespół nie mógł sobie wymarzyć.

- Myślę, że na tej aferze najbardziej skorzysta CamaSutra, bo ci, którzy wcześniej nie znali zespołu, to teraz z pewnością o nim usłyszą - dodaje mieszkaniec Skorzewa.