18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Awantura o Zatokę Pucką. Mieszkańcy Helu i okolic powołali Ruch Obrony Półwyspu

Roman Kościelniak
Jeżeli nie zadbamy o środowisko, turyści będą nas omijać  - podkreśla  Grzegorz Burmer, wiceprzewodniczący Stowarzyszenia Ruch Obrony Półwyspu Helskiego i obszaru Zatoki Puckiej. - Nie można chronić przyrody w sprzeczności z interesem człowieka.
Jeżeli nie zadbamy o środowisko, turyści będą nas omijać - podkreśla Grzegorz Burmer, wiceprzewodniczący Stowarzyszenia Ruch Obrony Półwyspu Helskiego i obszaru Zatoki Puckiej. - Nie można chronić przyrody w sprzeczności z interesem człowieka. archiwum DB
Mieszkańcy Helu i okolicznych miejscowości razem sprzeciwiają się planom wprowadzenia zakazów korzystania z Zatoki Puckiej. Zjednoczyli się i powołali organizację, która powalczy w obronie Półwyspu Helskiego i obszaru Zatoki Puckiej.

- Zawiązaliśmy stowarzyszenie, które ma m.in. wypracować stanowisko dotyczące prac nad nowymi przepisami mogącymi ograniczyć dostęp do akwenu - wyjaśnia Grzegorz Burmer, wiceprzewodniczący Stowarzyszenia Ruch Obrony Półwyspu Helskiego i obszaru Zatoki Puckiej. - Naszymi celami jest także edukacja proekologiczna dzieci i młodzieży oraz praca na rzecz ochrony środowiska i człowieka.

Działacze podkreślają, że wspierają ekologię, bo leży to w interesie mieszkańców regionu.
- Jeżeli nie zadbamy o środowisko, turyści będą nas omijać - podkreśla Burmer. - Nie można chronić przyrody w sprzeczności z interesem człowieka. Przykładowo troszczymy się o foki, a one trzebią stada ryb, opróżniają sieci.
Stowarzyszenie chce włączyć się w debatę na temat planów wprowadzenia nowych przepisów dotyczących Zatoki Puckiej oraz obszarów chronionych w ramach programu Natura 2000.

Działacze nie zgadzają się przede wszystkim na ograniczenia żeglugi na akwenie Zatoki Puckiej, bo to może doprowadzić do upadku turystyki. - Zaproponowano, by brzegi zatoki obsadzić trzcinami, a dojście do wody poprowadzić kładką - mówi wiceprezes. - Ale przecież kitsurferzy muszą startować z płytkiej wody. Takie pomysły mogą spowodować, że turyści uciekną z najlepszego akwenu w Europie.

Członkowie stowarzyszenia zapewniają, że zamierzają walczyć nie tylko o Zatokę Pucką, ale o cały akwen od Gdańska po Hel oraz o tereny leżące nad wodą.

- Jesteśmy otwarci, zapraszamy wszystkich, którym bliskie jest dobro regionu - zachęca wiceprezes. - Zapraszamy na naszą stronę na facebooku, można też pisać na adres Kuźnica, ul. Helska 64 lub mailem: ruchobronypolwyspu@gmail. com.

Więcej na ten temat CZYTAJ w poniedziałkowym (10.02.2014), papierowym wydaniu "Dziennika Bałtyckiego" lub w jego wersji internetowej.

TU kupisz e-wydanie "Dziennika Bałtyckiego"!

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki