Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Awantura o market w Gdyni. Mieszkańcy Chwarzna nie chcą kolejnego sklepu [ZDJĘCIA]

Szymon Szadurski
Szymon Szadurski
Tomasz Bolt/Polska Press
Mieszkańcy gdyńskiego Chwarzna nie chcą mieć w swojej okolicy kolejnego dużego marketu i w środę zorganizowali protest. Władze Gdyni twierdzą, że nie miały wyjścia i musiały wydać zgodę na budowę.

Wielkopowierzchniowe markety w Gdyni rosną, jak grzyby po deszczu, a mieszkańcy mają coraz większe pretensje do urzędników o wydawanie pozwoleń na budowę dla kolejnych, takich obiektów. Tym razem protestują sąsiedzi działki przy ul. Chwarznieńskiej, na której powstanie market.

W 2012 r. inwestorowi odmówiono ustalenia warunków zabudowy, urzędnicy argumentowali wtedy m.in., że obiekt handlowo - usługowy nie pasuje do okolicy domków jednorodzinnych. Nie zrażeni tym przedstawiciele sieci spożywczej złożyli jednak kolejny wniosek. Tym razem zgłosili chęć budowy gmachu o powierzchni sprzedaży 650 m kw., połączonego z 45-metrowym mieszkaniem. Urzędnicy zgodzili się na takie rozwiązanie, wprawiając tym okolicznych mieszkańców w szał.

- Takiego numeru jeszcze nie było - denerwuje się Arkadiusz Rocławski, mieszkaniec Chwarzna. - Market połączony z mieszkaniem... kto to widział? Dziwne, że urzędnicy godzą się na takie naginanie przepisów. Market będzie stwarzał liczne uciążliwości. Ciężarówki, dowożące materiały, rozjeżdżą małe, lokalne uliczki. Narażeni jesteśmy na ciągły hałas.
Przedstawiciele władz Gdyni twierdzą jednak, że za drugim razem nie mogli odmówić inwestorowi.

- Zgodnie z obowiązującą ustawą o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym mieliśmy obowiązek ustalić w tej lokalizacji warunki zabudowy dla budynku usługowo - mieszkalnego o takich gabarytach - mówi Michał Guć, wiceprezydent Gdyni. - Jest to decyzja zgodna z przepisami. Gdybyśmy odmówili ustalenia warunków, inwestor mógłby skutecznie dochodzić swoich praw przed sądami administracyjnymi.

Wójt Sierakowic nie ustaje w walce z Biedronką

Niedawno opisywaliśmy problem budowy Biedronki w Sierakowicach. Wójt Sierakowic walczy z Biedronką, która jest bliska otwarcia sklepu w tej miejscowości. Dopatruje się łamania prawa. Do sprawy wracamy w czwartkowym (6.08.2015r.) papierowym wydaniu "Dziennika Bałtyckiego".

[email protected]

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki