Kibice uwierzyli w gdańskich hokeistów, którzy wygrali w Tychach i niespodziewanie objęli prowadzenie z mistrzami Polski w rywalizacji play-off. Efekt był taki, że na kolejne spotkanie Automatyki z GKS do Olivii przybyło blisko cztery tysiące kibiców liczących na emocje. I się nie zawiedli. Oba zespoły pokazały dobry hokej i chociaż GKS wygrał, to zawodnicy gdańskiego zespołu zasługują na duże brawa za walkę z faworytem.
W drużynie Automatyki pojawił się ostatecznie Petr Polodna, który w ostatnim meczu w Tychach doznał złamania nosa. Gdańszczanie fantastycznie rozpoczęli to spotkanie, bo już w 23 sekundzie prowadzenie dał Josef Vitek. Zanosiło się na kolejną niespodziankę, ale tym razem mistrzowie Polski szybko odpowiedzieli. Jeszcze w pierwszej tercji zdobyli trzy bramki i wyszli na prowadzenie, które podwyższyli na początku drugiej odsłony. Koniec emocji? Nic z tych rzeczy! Automatyka w ciągu niespełna czterech minut strzeliła dwa gole i wróciła do gry. Ostatecznie po dwóch tercjach mistrzowie Polski prowadzili 5:4 i kwestia zwycięstwa wciąż była otwarta.
Ostatnia część spotkania to już jednak dominacja zespołu GKS Tychy, który strzelił trzy gole i zasłużenie wygrał w Gdańsku wyrównując stan rywalizacji. Kolejny mecz 28 lutego w Tychach.
Automatyka Gdańsk - GKS Tychy 4:8 (1:3, 3:2, 0:3)
Bramki: 1:0 Vitek as. Steber - Polodna (0:23), 1:1 Cichy (10), 1:2 Szczechura as. Pociecha - Komorski (11:07), 1:3 Kotlorz as. Bagiński - Rzeszutko (14:13), 1:4 Komorski as. Kolarz - Sykora (22:55), 2:4 Vitek as. Polodna - Steber (25:59), 3:4 Maly as. Vitek - Polodna (29:29), 3:5 Jeziorski (32:55), 4:5 Rożkow as. Gołowin - Samusienko (37:54), 4:6 Jeronow as. Kotlorz - Sykora (47:11), 4:7 Jeziorski as. Witecki - Galant (48:22), 4:8 Szczechura as. Pociecha (55:13)
Automatyka: Cowley - Dolny, Maly - Steber, Polodna, Vitek; Tesliukiewicz, Krasowski - Jełakow, Rożkow, Gołowin; Pastryk, Lehmann - Danieluk, Rompkowski, Marzec; Leśniak, Smal - Stasiewicz, Pesta, Samusienko
GKS Tychy: Murray - Pociecha, Ciura - Sykora, Komorski, Michnow; Górny, Bryk - Gościński, Rzeszutko, Bagiński; Kotlorz, Jeronow - Klimienko, Cichy, Szczechura; Kolarz, Kogut - Jeziorski, Galant, Witecki
Makowski i Sobiech po meczu Lechia Gdansk - Wisła Kraków: Wykonaliśmy swoje zadanie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
