Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Atrakcja nie tylko dla długodystansowców

Adam Suska
Emocji w Biegu św. Dominika na pewno nie zabraknie
Emocji w Biegu św. Dominika na pewno nie zabraknie Robert Kwiatek/archiwum
Jeszcze tylko cztery dni pozostały do startu Biegu św. Dominika. W najbliższą sobotę na Gdańską Starówkę opanują amatorzy biegania na długich dystansach.

Jak na każdej prestiżowej imprezie rywalizować będą również osoby niepełnosprawne na wózkach. Początek zawodów o godz. 15.

Bieg św. Dominika to nie tylko impreza dla elity biegaczy, którzy walczą o nagrody i spore pieniądze. To także impreza propagująca zdrowy i aktywny styl życia, w której uczestniczą amatorzy biegania rekreacyjnego. Mają oni możliwość sprawdzenia swoich możliwości w konfrontacji z byłymi zawodnikami i zawodniczkami, specjalizującymi się w biegach na średnich dystansach. W tym roku 200 kobiet i 300 mężczyzn rywalizować będzie w biegach Puma Cup i Comemercial Union Cup na dystansach 3 740 m, czyli czterech okrążeń trasy. W biegach tych może wystartować każdy, kto ukończył 16 lat, posiada ważne badania lekarskie lub złoży pisemną deklarację o starcie na własną odpowiedzialność.

Zgłoszenia można przesyłać do środy 30 lipca na adres e-mail: [email protected] lub poprzez linki na stronach www.biegdominika.com oraz maratonypolskie.pl. - Zgłoszenia przyjmowane będą do wyczerpania limitów miejsc - poinformował nas Stanisław Lange dyrektor biegu.

Bieg główny dla elity mężczyzn, w którym prawo startu mają tylko zawodnicy zaproszeni przez organizatora, poprzedzi Bieg VIP-ów na dystansie jednego okrążenia. Na trasie jak zwykle pojawią się politycy różnych opcji, pracownicy administracji samorządowej różnych szczebli, byłe gwiazdy sportu i biznesmeni. - W tym biegu najważniejszy jest udział i dlatego nie przewidujemy w nim żadnych nagród - wyjaśnił dyrektor Lange. A my dodajmy, że start i meta wszystkich konkurencji usytuowane będą przy Studni Neptuna na Długim Targu.

Prawdopodobnie w biegi głównym już po raz ostatni. Dyrektor Lange zamierza bowiem w przyszłym roku wydłużyć dystans, tak aby liczył on równe 10 kilometrów. Umożliwi to porównywanie osiągnięć zawodników w Biegu Dominika z innymi biegami ulicznymi na tym klasycznym dystansie. Spowoduje jednak konieczność liczenia od nowa rekordów trasy. Tak więc sobotni bieg będzie ostatnią okazją na poprawienie wyniku Kenijczyka Abla Kirui (26.43) z 2006 roku. Rezultat ten odpowiadałby wynikowi w granicach 28.15 na 10 km i świadczyłby o bardzo wysokim poziomie sportowym biegu.
Taki zapewniają mu czarnoskórzy długodystansowcy z Kenii, którzy już od sześciu lat wygrywają na Gdańskiej Starówce.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki