Tym meczem atomówki rozpoczynają rewanżową rundę sezonu zasadniczego Orlen Ligi. Przypomnijmy, że na półmetku zajęły drugie miejsce, które skutkuje tym, że rozgrywki Pucharu Polski rozpoczną od fazy ćwierćfinałowej.
- Myślę, że ta pierwsza część sezonu była udana - mówi Mariola Zenik, libero Atomu Trefla. - No, może prócz dwóch wpadek. Trafiłyśmy na Chemika, czyli najsilniejszy zespół w lidze, w momencie, kiedy potrzebowałyśmy czasu na zgranie. Z Wrocławiem też przegrałyśmy, bo rywalki były tego dnia dobrze dysponowane. Obiecujemy, że teraz z Chemikiem będzie zupełnie inny mecz. Nie będzie już 0:3, bo tak łatwo nie oddamy wygranej.
Zenik to jedna z czterech atomówek powołanych przez selekcjonera Piotra Makowskiego na turniej kwalifikacyjny do mistrzostw świata. Oprócz niej w styczniu w łódzkiej Atlas Arenie walczyć będą Izabela Bełcik, Zuzanna Efimienko i Klaudia Kaczorowska, z Chemika: Katarzyna Gajgał-Anioł, Małgorzata Glinka-Mogentale, Izabela Kowalińska i Anna Werblińska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?