Atak na synagogę w Gdańsku Wrzeszczu. Podczas modlitwy wybito szybę w oknie

AKTUALIZACJA, GODZ. 20.00

O godzinie 18 przed synagogą odbyło się spotkanie potępiające atak na Nową Synagogę we Wrzeszczu.

- W Gdańsku nie ma i nigdy nie będzie zgody na przemoc! Dlatego zapraszam Państwa przed Nową Synagogę we Wrzeszczu. Chcę głośno i wyraźnie potępić wczorajszy akt przemocy, jaki miał miejsce podczas modlitw kończących Jom Kipur, które jest jednym z najważniejszych i najbardziej uroczystych religijnych świąt żydowskich” – napisał prezydent Gdańska w zaproszeniu na spotkanie.

Oprócz Pawła Adamowicza w spotkaniu udział wzięli: biskup Wiesław Szlachetka, naczelny rabin w Polsce Michael Schudrich, Lesław Piszewski, przewodniczący warszawskiej Gminy Wyznaniowej Żydowskiej, proboszcz Kościoła Ewangelicko-Metodystycznego w Gdańsku ksiądz Sebastian Niedźwiedziński oraz Michał Samet, przewodniczący Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Gdańsku.

Wczoraj wieczorem Gdańsk zarumienił się ze wstydu. Podczas święta Jom Kippur ktoś do synagogi wrzucił kamień. Atak na świątynię, atak na modlących się jest aktem barbarzyństwa. Nie ma zgody na to, by Gdańsk był miejscem takich zachowań. Jom Kipur to dzień, w którym każdy Żyd powinien prosić osoby przez niego skrzywdzone o przebaczenie. Wczoraj to Wy zostaliście skrzywdzeni. Od wieków jesteście ważną częścią naszej gdańskiej wspólnoty. Wspólnoty solidarności, wolności i tolerancji. Wierzę, że wczorajszy skandaliczny wybryk tego nie zniszczy - mówił Paweł Adamowicz.

AKTUALIZACJA, GODZ. 13.00

Czynności związane ze środowym atakiem na synagogę cały czas trwają. Policja podjęła decyzję o publikacji wizerunku mężczyzny, który może mieć związek ze sprawą.

- Wszystkie osoby, które rozpoznają tego mężczyznę lub mają informacje mogące pomóc w ustaleniu jego tożsamości lub miejsca pobytu, proszone są o kontakt z Komisariatem III Policji w Gdańsku. Informacje można przekazać telefonicznie, dzwoniąc na numer telefonu oficera dyżurnego: (58) 521-15-22 lub przesłać informację na adres mailowy: [email protected] albo zgłosić się do najbliższej jednostki policji - podaje asp. Karina Kamińska, rzecznik gdańskiej policji.