Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Asseco Prokom Gdynia zagra w sobotę kolejny mecz w lidze VTB

Paweł Durkiewicz
Pierwszy mecz Ligi VTB Adam Łapeta zakończył bez  punktu
Pierwszy mecz Ligi VTB Adam Łapeta zakończył bez punktu Przemek Świderski
Kolejny mecz w ramach Zjednoczonej Ligi VTB czeka w sobotę koszykarzy Asseco Prokomu Gdynia. Mistrzowie Polski udają się do Rygi, by tam zmierzyć się z mistrzem Łotwy, ekipą VEF. W drużynie powinien zadebiutować Amerykanin JR Giddens, mniej prawdopodobny jest za to występ kolejnego pozyskanego przez klub zawodnika - Bułgara Filipa Videnova.

Po pechowej porażce z Azowmaszem Mariupol w ostatnią niedzielę zawodnicy Tomasa Pacesasa muszą zrobić wszystko, by wywieźć z Rygi zwycięstwo. W walce o wejście do Final Four (awans uzyskają dwie najlepsze drużyny grupy) każda wyjazdowa wygrana jest na wagę złota.

W przewidywaniach ekspertów głównymi rywalami Asseco Prokomu w wyścigu o czołowe miejsca będą rosyjskie Chimki i litewski Żalgiris Kowno, więc z niżej notowanymi rywalami wypadałoby wygrywać.
Trenerem VEF jest były znakomity koszykarz Rimas Kurtinaitis. Litwin jest doskonale znany w Polsce z pracy w Śląsku Wrocław, a także krótkiego pobytu w Asseco Prokomie (wówczas jeszcze z Sopotem w nazwie), gdzie pełnił rolę konsultanta sztabu szkoleniowego.

W nowym sezonie Kurtinaitis ma do dyspozycji solidny skład z kilkoma wieloletnimi reprezentantami Łotwy, jak Sandis Valters, Kristaps Janicenoks czy Kaspars Berzins. W kadrze widnieją też nazwiska Gatisa Jahovicsa i Raitisa Grafsa, czyli zawodników mających w CV występy w polskiej ekstraklasie (odpowiednio Anwil Włocławek i Śląsk Wrocław).

Ciekawą postacią jest potężny (212 cm wzrostu przy 120 kg wagi) białoruski center Artiom Parachuski, który w tym roku ukończył studia na amerykańskiej uczelni Radford i starał się minionego lata o angaż w NBA (w sparingach reprezentował Boston Celtics). W zespole są też trzej Amerykanie: rozgrywający Derek Williams oraz skrzydłowi Patrick Sanders i Tyler Cain.

W swoim pierwszym występie w lidze VTB koszykarze z Łotwy minimalnie pokonali na wyjeździe estoński Kalev Talinn 70:69. Ich najlepszym strzelcem był Williams, zdobywając 16 punktów.
W Asseco Prokomie powinien zadebiutować pozyskany w środę JR Giddens. Nie wiadomo z kolei, czy do gry gotowy będzie już Filip Videnov, czyli ostatni transfer mistrzów Polski przed nowym sezonem. Bułgar ma 30 lat, 196 cm wzrostu i podobnie jak Giddens, może występować na pozycjach 2-3. W swojej bogatej karierze reprezentował już kluby takie jak hiszpańskie Real Madryt i CB Granada, francuskie Nancy, chorwacki KK Split czy serbską Crvenę Zvezdę Belgrad. Ostatnio występował w belgradzkim FMP Zeleznik.

Polscy kibice kojarzą go głównie z meczów reprezentacyjnych - świetnie rzucający z dystansu Videnov nieraz sprawił wiele kłopotów naszym kadrowiczom, żeby przypomnieć choćby emocjonujące spotkanie eliminacji mistrzostw Europy w Sofii minionego lata. Polska przegrała 70:74, a bohaterem rywali był właśnie nowy nabytek Assecco Prokomu, który zdobył aż 26 punktów, pięciokrotnie trafiając zza łuku.
Videnov będzie już dziesiątym obcokrajowcem w gdyńskim składzie. Warto przypomnieć, że w rozgrywkach VTB wszystkie ekipy obowiązuje przepis o konieczności wystawienia w meczowej dwunastce pięciu rodzimych graczy, w tym dwóch wychowanków. Oznacza to, że trener Pacesas będzie musiał przed każdym spotkaniem rezygnować z trójki "stranierich". Wybór z pewnością padnie na Courtneya Eldridge'a i Channinga Toneya, którzy zostali zakontraktowani do gry w polskiej ekstraklasie. Kto będzie trzeci?

Początek spotkania w sobotę o 16 czasu polskiego. Bezpośrednia transmisja na kanale Orange Sport.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki