W lecie działacze Asseco musieli zbudować drużynę za minimalny dopuszczany przez przepisy ligi budżet, czyli około 2 milionów złotych. Politykę zaciskania pasa widać po składzie, w którym dominują młodzi Polacy, a także anonimowi obcokrajowcy. Stare, euroligowe czasy pamiętają tylko Łukasz Seweryn, kapitan zespołu Piotr Szczotka oraz ściągnięty niedawno Rosjanin Fiodor Dmitriew.
- W tym sezonie poza paroma wyjątkami mamy w składzie niedoświadczonych koszykarzy i czasem to widać na boisku. Chłopców nie stać jeszcze na takie niezauważalne drobne cwaniactwa, które często wykorzystują bardziej ograni zawodnicy i które umykają uwadze sędziów. Musimy cały czas pracować nad podstawami koszykówki, czyli zachowywaniem prostych zasad w ataku i obronie. Jak to poprawimy, będziemy osiągać coraz lepsze wyniki - mówi trener Dedek. - Potencjał mamy na pewno. Moim zdaniem, minimum dwóch naszych graczy ma szansę w ciągu paru lat wejść do reprezentacji - przekonuje Słoweniec.
Startujemy z naszym profilem na Twitterze. Czas rozruszać serwis i pokazać, że 140 znaków wystarczy, by oddać sportowe emocje.
— Sport DB (@baltyckisport) September 8, 2013
W bieżących rozgrywkach Asseco nie ma wyznaczonego konkretnego celu sportowego. Najbliższy rok ma być przede wszystkim czasem nauki i rozwoju dla młodych zawodników, którzy dopiero w dalszej perspektywie mają decydować o obliczy drużyny i prowadzić ją do walki o najwyższe cele.
- Pomysł klubu i sponsorów jest bardzo dobry. Chodzi o to, by zbudować coś od początku, pozbierać utalentowanych polskich zawodników, dołączyć paru doświadczonych i dać tym ludziom szansę. Gdybyśmy nie postawili na tę koncepcję, pewnie musieliby się łapać na I ligę albo granie "ogonów" w ekstraklasie - tłumaczy Dedek.
Pierwszym ligowym rywalem gdynian będą akademicy z Koszalina, którzy poprzedni sezon zakończyli największym sukcesem w historii klubu - brązowym medalem. W rozpoczynających się rozgrywkach najważniejszymi postaciami w drużynie trenera Zorana Sretenovicia są Amerykanie - groźny strzelec LaceDarius Dunn oraz podkoszowi Darrell Harris i Raymond Sykes.
Początek spotkania Asseco -AZS w niedzielę o godz. 18 w hali Gdynia Arena przy ul. Kazimierza Górskiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?