Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Artur Szpilka: Ostatni raz oglądałem walkę Głowackiego

ŁŻ
Szymon Starnawski /Polska Press
Krzysztof Głowacki nie jest już mistrzem świata. Jego walkę z Ołeksandrem Usykiem oglądał m.in. Artur Szpilka i jak przyznał, bardzo stresował się tym pojedynkiem.

Krzysztof Głowacki i Artur Szpilka to przyjaciele. Często przebywają w swoim towarzystwie. Nic więc dziwnego, że „Szpila” z uwagą śledził sobotni pojedynek „Główki” na gali Polsat Boxing Night.

- Miałem nadzieję, że Usyk nie ma aż takiej dobrej obrony. Zdawałem sobie jednak sprawę z tego, że jest bardzo lotny na nogach. Przed walką z Głowackim wiedział, że nie będzie przelewek i może nadziać się na mocną „bombę”. Przygotował fenomenalną taktykę - komentuje Artur Szpilka.

Pięściarz wagi ciężkiej, podobnie jak jak inni eksperci oglądający walkę wieczoru gali Polsat Boxing Night, w tym nawet Andrzej Kostyra, też ma ogromne zastrzeżenia do punktacji (119:109, 117:111, 117:111).

- Punktacja to była gruba przesada. Jeśli mam być szczery, Usyk wygrał walkę trzema ostatnimi rundami i w sumie pierwszą również. Wtedy zaznaczył swoją przewagę. A w pozostałych walka była bardziej wyrównana. Dla mnie to był najwyższy poziom światowy - ocenia Szpilka.

Dodał on również, że... więcej nie zamierza oglądać pojedynków z udziałem swojego przyjaciela, bo po prostu za bardzo się stresuje.

- Główeczka, nie ma się czym załamywać. Wrócić i zdobędziesz jeszcze mistrzostwo. I od razu ci mówię - ostatni raz oglądam twoją walkę na żywo. Trzy razy biegałem do łazienki! - dodał „Szpila”.

Przypomnijmy, Ołeksandr Usyk odebrał w sobotę Głowackiemu pas mistrza świata federacji WBO w kategorii junior ciężkiej.

Kostyra: Głowacki stracił pas, ale zdobył serce publiczności, bo pokazał charakter wojownika i wielkiego boksera

Press Focus / x-news

Opracował: ŁŻ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki