Bilans 8:24 i 15 miejsce w tabeli - tak skończył się dla Trefla sezon 2015/16. W klubie nie ukrywają, że jest to spore rozczarowanie.
- Nie definiowaliśmy jasno celów, ale liczyliśmy na miejsca 9-12, nie możemy być więc zadowoleni. Pozostaje mi tylko przeprosić kibiców i sponsorów - mówi prezes klubu, Roman Szczepan Kniter.- Udało się jednak spełnić cele sportowe, uporządkować finanse i zwiększyć wiarygodność klubu. Pojawiają się zawodnicy, którzy sami chcą przyjść do nas.
Wsparciem dla młodych zawodników ma być Artur Mielczarek, który od przyszłego sezonu dołączy do sopockiego zespołu. 32-letni skrzydłowy ostatnie 4 lata spędził w AZS Koszalin i z każdym kolejnym sezonem radził sobie lepiej. W rozgrywkach 2015/16 był jednym z liderów drużyny, notując 10,6 pkt, 3 zbiórki i asystę na mecz.
- Bardzo się cieszę z przejścia do Trefla. Mam nadzieję, że skorzystam na tym ja, a także klub - mówi nowy nabytek żółto-czarnych.
Oprócz niego Trefl ma w tej chwili w kadrze ośmiu zawodników z poprzedniego sezonu: Anthony’ego Irelanda, Artura Włodarczyka, Piotra Śmigielskiego, Jakuba Motylewskiego, Rafała Stefanika, Pawła Kreffta, Michała Kolendę i Grzegorza Kulkę, który przedłużył kontrakt do 2019 roku. W kontekście przyszłego sezonu warto wspomnieć, że sopocianie mają zamiar większą ilość spotkań rozegrać w Ergo Arenie. A jaki będzie cel Trefla? - Chcemy wrócić do walki o play-off - deklaruje prezes Kniter.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?