Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Artur Boruc skomentował na Twitterze aferę w reprezentacji Polski

KM
Artur Boruc rozegrał do tej pory w kadrze 63 mecze
Nie milkną echa afery w reprezentacji Polski. Po doniesieniach "Przeglądu Sportowego", jakoby Artur Boruc miał nie zostać powołany na spotkania z Rumunią i Słowenią, głos zabrał sam zainteresowany.

Przypomnijmy, że według doniesień "Przeglądu Sportowego" część kadrowiczów w trakcie zgrupowania urządziło sobie libację alkoholową połączoną z grą w karty. Zabawa miała być tak huczna, że jeden z piłkarzy zwymiotował ponoć w hotelowym pokoju. Ostatnio na jaw wypłynęły nazwiska zawodników zamieszanych w całą aferę. Głównymi winowajcami mają być Artur Boruc i Łukasz Teodorczyk i, według dziennikarzy "Przeglądu Sportowego", nie zostaną powołani na spotkania z Rumunią i Słowenią.

Czytaj więcej:Afery ciąg dalszy. Nawałka odstawi imprezowiczów?

Na te rewelacje zareagował jeden z zainteresowanych, a mianowicie Artur Boruc. - Czasy się zmieniają... Kiedyś jak cie widzą tak cię piszą... Teraz jak cię piszą tak cię widza... - napisał na Twitterze 36-letni bramkarz.

Boruc ma już na swoim koncie dwie afery alkoholowe. Najpierw został wyrzucony z kadry przez Leo Beenhakkera za picie alkoholu w trakcie zgrupowania we Lwowie w 2008 roku. Natomiast w 2010 roku z reprezentacji wyrzucił go Franciszek Smuda, który zarzucił Borucowi picie wina w trakcie powrotu samolotem ze zgrupowania w Stanach Zjednoczonych.

Biało-czerwonych w 2016 roku czekają jeszcze dwa mecze. 11 listopada zagrają w Bukareszcie z Rumunią w spotkaniu eliminacji do mistrzostw świata. Trzy dni później czeka ich towarzyski mecz ze Słowenią we Wrocławiu.

Afera alkoholowa w kadrze. "Trener Nawałka dawał piłkarzom dużo swobody. Teraz będzie musiał pójść po rozum do głowy"

Foto Olimpik/x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki