Koniec z oglądaniem się na Zawiszę Bydgoszcz. Teraz wszystko w nogach gdynian. To od nich zależy czy jutro nastąpi feta, czy też kibice będą musieli jeszcze trochę poczekać. Tego drugiego scenariusza nikt jednak nie bierze w tym momencie pod uwagę.
Już dość czekania i odwlekania. Od momentu spadku Arki z ekstraklasy minęło aż 1807 dni! Blisko pięć trudnych lat, naznaczonych wieloma niepowodzeniami, problemami finansowymi, nierzadko bylejakością i nietrafionymi transferami. To w zupełności wystarczy.
- Niech wszyscy biorą na środę urlopy! Moja mama już wzięła! - zachęca Dariusz Formella, wypożyczony z Lecha Poznań.
A jego słowa można brać poważnie. To w końcu jeden z najlepszych zawodników żółto-niebieskich wiosną. 20-letni zawodnik ma ogromny wkład w sukces gdynian. Zresztą wszystko mówią liczby - 6 goli, 4 asysty. A to wszystko w 9 meczach, w których spędził na boisku 780 minut. To zapewne jeszcze nie koniec.
To samo można powiedzieć o całej drużynie. Nawet jeśli we wtorek będzie miało miejsce świętowanie, to zawodnicy szybko będą mogli zejść na ziemię. Jak to trafnie określił swego czasu Krzysztof Sobieraj - trenerzy do samego końca będą go otrzymać na ogniu. Wciąż stoicki spokój zachowuje trener Niciński.
- Wywieźliśmy trzy punkty i to jest najważniejsze. Myślę, że zasłużyliśmy na zwycięstwo. Jestem zadowolony z gry zespołu, dobrze operowaliśmy piłką, ale to już historia. We wtorek gramy z Bytovią i mamy kolejne punkty do zdobycia - powiedział po pokonaniu Rozwoju 42-letni szkoleniowiec.
Jego podopieczni mogą pójść dalej, niż tylko wywalczyć awans. Gdynianie mają wielką szansę na wygranie rozgrywek. Na cztery mecze przed końcem (nie bierzemy pod uwagę walkowerów za mecze z Dolcanem Ząbki) żółto-niebiescy mają już cztery punkty przewagi. Na dodatek to nasz zespół ma znacznie łatwiejszy terminarz.
Follow https://twitter.com/p_kurkowskiDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?