Arka może liczyć na wsparcie władz

Piotr Wiśniewski
Czy po kolejnym sezonie prezydent Wojciech Szczurek będzie miał powody do zadowolenia?
Czy po kolejnym sezonie prezydent Wojciech Szczurek będzie miał powody do zadowolenia? Tomasz Bołt
Spadek Arki do I ligi wcale nie musi oznaczać tragedii. Dla wielu kibiców gra na zapleczu ekstraklasy równoznaczna jest jednak z początkiem problemów, ale gdyński klub może liczyć na wsparcie miasta. Pomoc ta nie ogranicza się tylko do stadionu.

Widmo spadku żółto-niebieskich do I ligi stało się faktem po porażce we Wrocławiu. Arka przegrała tam ze Śląskiem 0:5. Istniała jeszcze szansa, iż podopieczni trenera Straki pozostaną w ekstraklasie, gdyby licencji nie otrzymał Górnik Zabrze. Ale stało się inaczej.

Prezydencka deklaracja

Gra w niższej klasie rozgrywkowej wiąże się oczywiście z okrojonym budżetem, co z kolei przekłada się na personalia. Większość piłkarzy deklaruje pozostanie w Arce, ale decyzję swą argumentują pieniędzmi. Jeśli otrzymają satysfakcjonujące ich uposażenie, to w Gdyni pozostaną. Są jednak i tacy, dla których rywalizacja na pierwszoligowych boiskach to krok w tył. Nie chcą "psuć" sobie CV. Poza tym wolą walczyć z piłkarzami o wysokich umiejętnościach, mierzyć się z równymi sobie.

Światełkiem w tunelu dla Arki powinna być jasna deklaracja prezydenta Gdyni, Wojciecha Szczurka. W rozmowie z "Dziennikiem Bałtyckim" Szczurek podkreśla, że miasto nie odwróci się od klubu. Co najważniejsze - dalej będzie wspierać żółto-niebieskich finansowo.

Po spadku Arki kibice martwią się o przyszłość klubu. Wojciecha Szczurka zapytaliśmy o to, czy on jako prezydent miasta otwartego na sport, a jednocześnie czynny widz sportowy, może zapewnić fanów, że Arka nie zatonie i wróci do piłkarskiej ekstraklasy?

- To jest bardzo dobre pytanie. Nie wiem tylko, czy moje zapewnienia są tutaj rozstrzygające - mówi prezydent Gdyni. - Osobiście wierzę w to, że z tej trudnej sytuacji, w jakiej Arka się znalazła, klub wyciągnie wnioski. Podzielam przy tym opinie pojawiające się w mediach, wśród komentatorów sportowych, że czasem takie momenty pozwalają przyjrzeć się sobie, przeanalizować błędy. Arka nie- raz już pokazywała, że z trudnych sytuacji wychodzi obronną ręką i wierzę w to, że i tym razem się uda.
Wojciech Szczurek zapewnił o finansowym wsparciu drużyny: - Miasto podtrzyma wsparcie dla Arki. Przypomnę, że nie jest to jedynie pomoc finansowa, ale także oddany do użytku nowy stadion piłkarski, który budowaliśmy z myślą o sukcesach Arki w ekstraklasie.

Wnioski na przyszłość

Miasto nie podjęło jeszcze decyzji, w jakim zakresie będzie wspierać żółto-niebieskich. Władze Gdyni liczą przy tym, że kierownictwo Arki wyciągnie wnioski z nieudanego sezonu i przedstawi jasną i klarowną koncepcję funkcjonowania klubu w przyszłości.

- My jako miasto czekamy na taką koncepcję. Arka zawsze mogła liczyć na finansowe wsparcie miasta i dalej będzie tak wspierana. W tym aspekcie Gdynia będzie jednym z partnerów budujących finansowanie klubu. Liczę przy tym na gruntowne przeanalizowanie sytuacji z poprzedniego sezonu. Myślę, że w Arce jest nad czym się zastanawiać - nie kryje Wojciech Szczurek.

Jego zdaniem, rola miasta w funkcjonowaniu Arki jest bardzo duża. - Tworzymy infrastrukturę i wspomagamy. Będziemy robić to dalej - dodaje Szczurek.

Także kibice gdyńskiej Arki dyskutowali o przyszłości swojego klubu.

W czwartek odbyło się spotkanie przedstawicieli wszystkich grup kibicowskich Arki. Tematem przewodnim była przyszłość klubu po spadku do pierwszej ligi. Fani rozmawiali także o wydarzeniach, które miały miejsce w trakcie i po meczu z Legią Warszawa. Nie brakowało merytorycznych uwag i pomysłów, jak uniknąć błędów i pomóc klubowi w trudnej sytuacji. Spotkanie zostało zorganizowane przez Stowarzyszenie Kibiców Gdyńskiej Arki.

- Uzgodniono, iż w obecnej sytuacji konieczne jest spotkanie szerokiej reprezentacji wszystkich środowisk kibiców z władzami oraz właścicielem klubu. Na pewno w trosce o dobro Arki w najbliższym czasie podejmowane będą kolejne konkretne działania ze strony zarówno SKGA, jak i wielu kibiców, którzy zadeklarowali swoją pomoc - informują kibice na łamach Arkowcy.pl. - Jako reprezentanci wielu środowisk i pokoleń kibiców Arki wyrażamy niezadowolenie z osiąganych od kilku lat przez nasz klub wyników sportowych. Pragniemy podkreślić, iż w ostatnich latach w naszym klubie brakuje wizji rozwoju oraz długofalowej polityki - piszą kibice.

Ich zdaniem, Arka potrzebuje gruntownych zmian i jasno obranego kierunku rozwoju, a nie atmosfery tymczasowości, która towarzyszy im od kilku sezonów - czytamy w oficjalnym oświadczeniu.

- Jesteśmy zaniepokojeni brakiem informacji o przyszłości naszego klubu, co w kontekście zaplanowanej już na 23 lipca inauguracji nowego sezonu budzi wiele obaw co do najbliższych perspektyw klubu. Dlatego w trosce o dobro Arki apelujemy o jak najszybsze spotkanie szerokiej reprezentacji wszystkich środowisk kibiców z zarządem, radą nadzorczą oraz właścicielem klubu Arka Gdynia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki
Dodaj ogłoszenie