Arka grała w kratkę

Najpierw wręczono obu graczom upominki, następnie sympatycy Arki zabrali się za zadawanie pytań. Fanów interesowało wiele szczegółów, jak nowinki transferowe, przyczyny wahań formy żółto-niebieskich i zwolnienia czeskiego szkoleniowca Petra Nemca. Dopytywali się także o nazwisko nowego trenera, który ma poprowadzić Arkę w okresie przygotowawczym i rundzie wiosennej. Michał Globisz w tej ostatniej kwestii - zresztą, jak piszemy obok - nie był w stanie ujawnić żadnych konkretów. Zaprzeczył on natomiast, jakoby na pewno w najbliższych tygodniach z klubu mieli odejść dwaj najlepsi, młodzi zawodnicy, czyli Tadrowski i Mateusz Szwoch, czego mocno obawiają się fani.

- Jeśli chodzi o Szwocha, nie wpłynęła do klubu żadna oferta, nie było nawet w jego sprawie ani jednego telefonu - mówi Globisz. - Informacje, które krążą, jakoby miał odejść do Lecha Poznań, są zwykłymi plotkami.

Nieco inaczej przedstawia się sytuacja Tadrowskiego, który, jak donosiły media prasa, znalazł się na celowniku Polonii Warszawa.

- Temat przenosin Juliena do stolicy już upadł, nie będę jednak ukrywał, że we wtorek wrócił z testów z Pogoni Szczecin, które odbywał za naszą zgodą - poinformował kibiców Globisz. - Julien swoimi dobrymi występami wyrobił sobie renomę. To zawodnik, którego może być trudno zatrzymać. Jednak trafił do nas za darmo, a jeśli odejdzie, zapewniam, że na nim zarobimy. I to nie kilkadziesiąt tys. zł, jak sugerują niektóre media, lecz znacznie więcej - dodał.

W sprawie swojej przyszłości wypowiedział się też sam zawodnik, który jednoznacznie stwierdził, iż chce grać w ekstraklasie. Dodał jednak, iż w kwestii przenosin do Pogoni nie ma jeszcze nic pewnego. 20-letni gracz uważa, iż nie jest już taki młody, a jego koledzy, poznani w młodzieżowych reprezentacjach Polski, jak Arkadiusz Milik, już grają w ekstraklasie, mimo że to tylko 19-latkowie.

- Też chciałbym spróbować - powiedział Tardowski.

Za pieniądze, pozyskane z ewentualnego transferu tego obrońcy, Michał Globisz chciałby pozyskać skutecznego napastnika. W innym wypadku środków na transfery raczej nie będzie. Globisz zdradził też, iż 9 miejsce w tabeli, jakie zajmuje obecnie Arka, nie spowodowało zwolnienia Petra Nemca.

- Zakładaliśmy przed sezonem lokatę 5-10, czyli cel sportowy jest realizowany. Przyczyny zmiany szkoleniowca tkwią bardziej w osobowości i sferze motywacyjnej. Wypaliła się chemia na linii trener - zawodnicy. Przegraliśmy też wiele meczów u siebie, na oczach kibiców, działaczy, rodzin, sponsorów. Zdaję sobie sprawę, że takie porażki bardzo bolą - podsumował Michał Globisz.