Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Arka Gdynia notuje najlepszą serię w tym sezonie. Drugie zwycięstwo z rzędu, trzeci mecz bez porażki

Szymon Szadurski
Szymon Szadurski
Arka Gdynia pokonała Zagłębie Lubin. Było to drugie zwycięstwo żółto-niebieskich z rzędu.
Arka Gdynia pokonała Zagłębie Lubin. Było to drugie zwycięstwo żółto-niebieskich z rzędu. Przemysław Świderski
Arka Gdynia zwyciężyła dziś na własnym stadionie 2:1 (1:1) Zagłębie Lubin. Żółto-niebiescy tym samym jeszcze bardziej oddalili się od strefy spadkowej w tabeli PKO BP Ekstraklasy.

Gdynianie przystępowali do dzisiejszego meczu mocno osłabieni. Z powodu kontuzji nie mógł zagrać najlepszy strzelec zespołu, Dawit Schirtladze. Za nadmiar żółtych kartek pauzował też lider środka pola Marko Vejinović.

Arkowcy nie byli faworytem spotkania z Zagłębiem, jednak trener gdynian Aleksandar Rogić podkreślał przed pierwszym gwizdkiem sędziego, że ważne jest, aby jego podopieczni byli w stanie pokazać jakość nawet w starciu z silniejszym teoretycznie zespołem. Żółto-niebiescy bardzo dobrze rozpoczęli dzisiejszy bój, gdyż już po 12 minutach gry objęli prowadzenie. Podobnie, jak w wygranym przed tygodniem spotkaniu z Koroną Kielce, dobrym zagraniem popisał się Adam Deja. Pomocnik Arki, egzekwując rzut wolny, podał do Macieja Jankowskiego, który idealnym zagraniem obsłużył Mateusza Młyńskiego. Młodzieżowiec z Gdyni posłał piłkę o siatki obok interweniującego Konrada Forenca.

Gospodarze niestety nie zdołali utrzymać prowadzenia do końca pierwszej połowy. Po analizie powtórek VAR sędzia Łukasz Szczech uznał, iż Deja uderzył w polu karnym Bartosza Białka. Pomocnik Arki ukarany został żółtą kartką, a po chwili z jedenastu metrów Pavelsa Steinborsa pokonał Filip Starzyński.

Arkowcy na szczęście nie podłamali się tą sytuacją i w drugiej połowie dążyli do zwycięstwa. Dwóch dobrych okazji nie wykorzystał Fabian Serrarens, a kolejnej Jankowski. W końcu jednak ten zawodnik dobrze nastawił celownik i trafił do siatki. Tym razem w 75 min. idealnym zagraniem zrewanżował mu się Młyński, a "Jankes" z najbliższej odległości wyprowadził gospodarzy na prowadzenie.

Tym samym odważnie i przez długie okresy gry dobrze grająca Arka wywalczyła trzy punkty. Wynik to tym bardziej cenny, że udało się go osiągnąć mimo poważnych problemów kadrowych. Arkowcy zwyżkę formy muszą teraz jeszcze potwierdzić w ostatnim spotkaniu przed przerwą zimową, w czwartek na wyjeździe przeciwko Lechowi Poznań.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki