Arka w Płocku zagrała mało skutecznie i dlatego nie zdołała wywieźć z trudnego terenu kompletu punktów. Sygnał do ataku kolegom dał Tomasz Jarzębowski, którego trafienie w 71 minucie, pozwalał jeszcze wierzyć w odwrócenie niekorzystnego wyniku. W tym momencie gdynianie przegrywali 1:2. Niestety, nieco wcześniej i po zdobyciu kontaktowej bramki arkowcy nie znaleźli już sposobu na Daniela Szczepankiewicza, bramkarza Wisły.
Podopieczni trenera Pawła Sikory mogą mieć pretensje do siebie, bo od 22 minuty grali w przewadze jednego gracza. Stało się tak, kiedy boisko za dwie żółte kartki opuścił Filip Burkhardt (notabene były piłkarz Arki).
Relację z sobotniego meczu zamieściliśmy TUTAJ.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?