Arka podejmowała drużynę, która była uczestnikiem obecnej edycji Ligi Mistrzów, a w składzie ma m.in. 7 reprezentantów Serbii, jej trenerem jest były zawodnik m.in. Interu Mediolan i wieloletni reprezentant Serbii Dejan Stanković. Młodych piłkarzy żółto-niebieskich w tym meczu obserwował Czesław Michniewicz, selekcjoner reprezentacji Polski do lat 21.
Zobacz także: Odwołana wigilia, brak obiecanego, nowego sponsora. Kibice krytykują właściciela Arki Dominika Midaka
Przygotowująca się do rundy rewanżowej Arka swoją pierwszą okazję do zdobycia bramki miała już w 4 minucie meczu, jednak uderzenie Fabiana Serrarensa zostało zablokowane, a dobitka Marko Vejinovicia przeleciała nad poprzeczką. Na początku spotkania zawodnicy Arki zaliczyli parę udanych odbiorów. W 14 minucie Steinbors odbił strzał Krstovicia na rzut rożny. Paręnaście sekund później Serbowie cieszyli się z pierwszej bramki. Po dośrodkowaniu i zamieszaniu w polu karnym piłkę do bramki skierował Degenek. Arka odpowiedziała 10 minut później, po dośrodkowaniu Michała Nalepy gola głową strzelił Damian Zbozień. W pierwszej połowie obie drużyny wychodziły do siebie wysokim pressingiem. Arce parę razy udało się przejąć piłkę w okolicach pola karnego Crveny. Jednak brakowało jej dokładności. Efektowną interwencją popisał się w 38 minucie Steinbors, który pewnie wybił strzał z dystansu Ivanicia. W 44 minucie meczu po udanym dryblingu w polu karnym sfaulowany został Michał Nalepa. "Jedenastki" nie trafił, ale piłkę, po podaniu Młyńskiego, udanie dobił Serrarens. Arka drugą połowę meczu rozpoczęła bez zmian. Do remisu Serbowie doprowadzili w 62 minucie po strzale Babicia. W 76 minucie rzut karny sprowokował bramkarz Arki, sam strzał obronił, ale rywal i tak umieścił piłkę w siatce. Biorąc pod uwagę klasę rywala, żółto-niebiescy rozegrali dobre spotkanie.
Zobacz także: Długi rosną, samorząd wstrzymuje finansowanie klubu. To będzie rychły koniec Arki Gdynia w PKO BP Ekstraklasie?
Arkowcy w Turcji zagrają jeszcze dwa mecze kontrolne - 28.01 zmierzą się z FK Struga Trim & Lum z Macedonii Północnej. Trzy dni później podejmą bułgarski Lokomotiv Plovdiv. Zgrupowanie zółto-niebieskich zakończy się 1 lutego. Z drużyny żółto-niebieskich wciąż mogą odejść Nabil Aankour, Nando czy Fredrik Helstrup. Bardzo możliwe, że w najbliższych dniach ogłoszony zostanie transfer Aleksandara Andrejevicia, 27-letniego serbskiego obrońcy z FK Proleter Nowy Sad. Wokół klubu trwa też zamieszanie związane z prezesem Radomirem Sobczakiem. Mniejszościowy akcjonariusz spółki SSA Arka Gdynia - Football Club Sp. z o. o. zarzuca, że prezesa Sobczaka powołano na stanowisko z naruszeniem Statutu Spółki SSA Arka Gdynia, z uwagi na brak zwołania Rady Nadzorczej. Klub nie zdecydował się jeszcze na odniesienie do stawianych zarzutów.
Arka Gdynia - Crvena Zvezda Belgrad 2:3 (2:1)
Bramki: 0:1 Milos Deganek (15), 1:1 Damian Zbozień (25), 2:1 Fabian Serrarens (45), 2:2 Adem Deja (62-samobójcza), 2:3 Aleksa Vukanović (75)
Arka: Steinbors - Zbozień (65 Olczyk), Maghoma (65 Helstrup), Marić (65 Danch), Marciniak (65 Wawszczyk) - Deja (65 Kopczyński) - Jankowski (65 Santi), Nalepa (65 Marcus), Vejinović (65 Budziński), Młyński (65 Mihajlović) - Serrarens (65 Siemaszko - 83 Antonik)
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?