Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Arka Gdynia - Miedź Legnica. Adrian Budka czeka na debiut, kibice na zwycięstwo

Janusz Woźniak
Tomasz Bolt/Polskapresse
Przed sezonem akcje Arki i Miedzi stały równo. Oba zespoły deklarowały chęć gry o awans. Po siedmiu kolejkach spotkań Miedź jest ostatnia w tabeli i w niewdzięcznej roli "czerwonej latarni" przyjeżdża do Gdyni. Mecz Arka - Miedź rozegrany zostanie na stadionie GOSiR w sobotę o godzinie 17.30.

Skład żółto-niebieskich jest na ogół przewidywalny, ale aby taki nie był podpisano ostatnio kontrakt z doświadczonym 33-letnim Adrianem Budką, który najlepiej czuję się na boisku grając na pozycji prawego pomocnika. Nowy nabytek gdynian czeka na ligowy debiut. Problem jest tylko taki, że okres przygotowań Budki był dość daleki od ligowych wymagań.

- Jestem gotowy do gry - deklaruje sam zawodnik. Co na to trener Paweł Sikora?

- Adrian będzie w meczowej kadrze na sobotni mecz. Dobrze zaprezentował się w springu przeciwko Zawiszy. Myślę, że jest gotowy do gry, chociaż nie w pełnym, 90-minutowym wymiarze - twierdzi Sikora.

Startujemy z naszym profilem na Twitterze. Czas rozruszać serwis i pokazać, że 140 znaków wystarczy, by oddać sportowe emocje.

— Sport DB (@baltyckisport) September 8, 2013

Arce potrzebne jest zwycięstwo, bo piłkarze chcą się zrehabilitować za ostatnią przykrą porażkę na oczach własnych kibiców z Okocimskim Brzesko 1:2. Potrzebne jest też zwycięstwo, aby spokojniej czekać na najbliższe trzy wyjazdowe mecze z GKS Katowice, Górnikiem Łęczna i GKS Bełchatów.

- Nie myślimy co będzie później, bo najważniejszy w tym momencie jest mecz z Miedzią - przekonuje Krzysztof Sobieraj, obrońca Arki. - Jasne, że chcemy się zrehabilitować. Jasne, że chcemy wygrać, ale o zdobyciu trzech punktów nieomal chórem mówiliśmy także przed spotkaniem z Okocimskim. Teraz skupmy się na tym, co nas czeka na boisku, które weryfikuje każde słowne deklaracje. Na pewno nie możemy się sugerować miejscem naszych rywali w tabeli, bo ich potencjalne możliwości sięgają znacznie wyżej. Życzę im, aby to pokazali, ale… dopiero po meczu w Gdyni.

Szukasz więcej sportowych emocji?

POLUB NAS NA FACEBOOKU!">POLUB NAS NA FACEBOOKU!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki