Arka Gdynia lepsza od piłkarzy bezrobotnych z Hiszpanii. Zadecydował karny w końcówce meczu w Gniewinie

To nie był wcale łatwy rywal, bo na boisku pojawili się hiszpańscy piłkarze bez kontraktów, którzy szukają klubów. W tym gronie był chociażby Omar Monterde znany z występów w Bytovii. Trener Zbigniew Smółka sprawdza różne warianty, ale szuka też stabilizacji składu. Tym razem w bramce pojawił się Marcin Staniszewski, a duet środkowych obrońców tworzyli Oskar Repka i Adam Danch, którzy zagrali ze sobą w spotkaniu z Maccabi.

Pierwsza połowa meczu toczyła się przy przewadze żółto-niebieskich. Znowu aktywny był Michał Janota, który chociażby strzelił w poprzeczkę. Wreszcie dośrodkował Damian Zbozień, piłkę przedłużył Aleksandyr Kolew, a Adrian Klimczak wykończył akcję Arki skutecznym strzałem. Druga połowa była już słabsza, choć Rafał Siemaszko zmarnował świetną okazję do podwyższenia wyniku. Szansę dostał Jay Beckforfd, który występował w juniorskich drużynach Arsenalu Londyn, ale na boisku był tylko 27 minut. W 81 minucie w polu karnym faulował Christian Maghoma, a jedenastkę wykorzystał Rodriguez. Z kolei na dwie minuty przed końcem meczu w polu karnym faulowany był Jan Łoś, a zwycięskiego gola dla Arki strzelił Dawid Sołdecki.

Arka Gdynia - Reprezentacja AFE 2:1 (1:0)

Bramki: 1:0 Adrian Klimczak (21), 1:1 Rodriguez (81-karny), 2:1 Dawid Sołdecki (88-karny)

Arka: Staniszewski - Zbozień (46 Socha), Repka, Danch (72 Młyński), Marciniak (46 Maghoma) - Danielak (46 Sulewski), Bogdanow (46 Sołdecki), Nalepa (46 Beckford - Sławek), Janota (46 Łoś), Klimczak - Kolew (46 Siemaszko)

Reprezentacja AFE: (I połowa) Villanueva - Alvarez, Corcoles, Hernandez, Juanfran - Heredia, Serrano, Astray, Ivars, Mika - Bazo. (II połowa) Alvarez - Andrada, Quesada, Ubeda, Ruiz - Cueto, Pallardo, Manzano, Monterde - Rodriguez, Conte

Zofia Klepacka: Pływajcie na czym się tylko da