Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Archiwum Wspomnień Stoczniowca zbiera historie ludzi, którzy związali swoje życie ze Stocznią Gdańską

OPRAC.:
Rafał Mrowicki
Rafał Mrowicki
Archiwum Wspomnień Stoczniowca zbiera historie ludzi, którzy związali swoje życie ze Stocznią Gdańską
Archiwum Wspomnień Stoczniowca zbiera historie ludzi, którzy związali swoje życie ze Stocznią Gdańską Materiał prasowy
Archiwum Wspomnień Stoczniowca rozpoczyna zbieranie historii związanych ze Stocznią Gdańską. Jego twórcy przyjadą do chętnych osób, które chciałyby opowiedzieć swoją historię, którą zarejestrują i zaprezentują ją w formie filmu, tekstu i słuchowiska. Działalność Archiwum zainaugurowano w Gdańsku w jednym z obiektów na terenach postoczniowych.

Archiwum Wspomnień Stoczniowca zbiera ludzkie historie

– Cieszę się, że w tych wyjątkowych murach, przepełnionych historiami tysięcy ludzi, możemy ogłosić, że stworzyliśmy nowoczesną platformę, dzięki której zachowamy wspomnienia ludzi, którzy dokonali niemożliwego dla następnych pokoleń. Każdy będzie mógł zgłosić historię związaną ze Stocznią Gdańską: osobistą, członka rodziny, czy też wynikającą z zainteresowań i hobby.

Archiwum Wspomnień Stoczniowca jest dla wszystkich, którym zależy na utrwaleniu dziedzictwa tego niesamowitego miejsca i ludzi je tworzących

– mówił podczas konferencji prasowej inaugurującej pracę portalu Marek Osiecimski, dziennikarz i filmowiec, autor interaktywnej galerii poświęconej historycznemu zakładowi pracy.

Dlaczego powstało Archiwum Wspomnień Stoczniowca?

Impulsem do powstania Archiwum Wspomnień Stoczniowca była praca nad filmem dokumentalnym „Stoczniowcy. Ludzie z tła”. Jego pokazy przedpremierowe miały już miejsce w zeszłym roku, a oficjalna premiera odbędzie się 30.08.2020 r. w TVN 24.

– Od zawsze chciałem powołać przestrzeń multimedialną, w której będę mógł pokazać wątki, które nie zmieściły się w filmie – mówił Osiecimski, reżyser dokumentu. – Na początek Archiwum składa się więc właśnie z takich wątków dotyczących bohaterów filmu, opowiedzianych w formie krótkich etiud, tekstów i podcastów. Teraz chcemy, aby ten multimedialny projekt służył wszystkim, którzy chcieliby, żeby ich wspomnienia zostały zarejestrowane w taki właśnie sposób – dodaje.

Archiwum Wspomnień Stoczniowca. Co znajdziemy na portalu?

Na portalu

www.archiwumwspomnienstoczniowca.pl

, oprócz pierwszych historii związanych z bohaterami filmu, jest też podany kontakt, na który można wysłać zgłoszenie ze swoimi wspomnieniami dotyczącymi Stoczni Gdańskiej. Osiecimski deklaruje, że wybierze się do zgłaszających się osób z kamerą, żeby utrwalić ich wspomnienia i zaprezentować je później w formie obrazu, dźwięku i tekstu na portalu.

– Już praca nad filmem „Stoczniowcy. Ludzie z tła” uświadomiła nam, że pod wieloma względami walczymy z czasem. Dwoje bohaterów filmu już od nas odeszło. Udało nam się zarejestrować ich wspomnienia dosłownie w ostatniej chwili. Ten temat mnie fascynuje, dlatego z przyjemnością wezmę udział w takiej formie utrwalania dziedzictwa stoczni – podkreśla reżyser.

Wśród pierwszych opowieści na stronie jest wyznanie nieżyjącej już Krystyny Maciejewskiej, która jako 9-letnia dziewczynka pomagała rodzicom w ratowaniu żydowskich sąsiadów w Grodnie, za co – wraz z rodziną – została uhonorowana tytułem Sprawiedliwej Wśród Narodów Świata. Inż. Marek Gmiński opowiada natomiast o tym, jak skomputeryzował stocznię, a Stanisław Składanowski, o tym, jak wypadek w wojsku wpłynął na jego artystyczną drogę, w tym m.in. na fakt zrobienia zdjęcia-ikony Sierpnia '80.

Na konferencji prasowej w Gdańsku obecni byli dwaj bohaterowie filmu „Stoczniowcy. Ludzie z tła” i jednocześnie Archiwum Wspomnień Stoczniowca: Urszula Ściubeł i Stanisław Składanowski. Za pośrednictwem mediów zachęcali swoich byłych kolegów ze stoczni do zgłaszania swoich wspomnień.

– Świadomość tego, że pracowaliśmy w niezwykłym miejscu, rośnie z każdym rokiem od momentu przejścia na emeryturę – mówi Urszula Ściubeł.

– Tamte czasy już się skończyły, dlatego musimy dzielić się naszymi wspomnieniami, żeby zachować je od zapomnienia. Tym bardziej, że jest ktoś, kto chce ich wysłuchać – dodał Składanowski.

Archiwum Wspomnień Stoczniowców wsparły finansowo dwie firmy działające na terenie stoczni: Stocznia Centrum Gdańsk oraz gospodarz miejsca, w którym odbyła się konferencja – Stocznia Cesarska Development. Ich przedstawiciele również obecni byli na konferencji.

– Przypominanie o społeczności Stoczniowca, ich dokonaniach, emocjach i doświadczeniach, to ważny fragment tożsamości naszego projektu. Nawet najwspanialszy budynek bez społeczności jest tylko obiektem przestrzennym.

–To ludzie wypełniają życiem to, co deweloper wybuduje, a więc jedną z naszych misji jest pobudzenie do życia społeczności, która mieszkając i pracując na tym terenie, będzie czerpała energię i inspirację do nowych historii z dziedzictwa tego terenu.

– Wierzymy, że Archiwum Wspomnień Stoczniowca pozwoli zachować unikalne i jak dotąd nieznane historie ludzi, którzy wykrzesali iskrę, dającą wolność Europie Środkowo-Wschodniej. To olbrzymia wartość i cieszymy się, że możemy być częścią tego projektu – mówi Gerard Schuurman, dyrektor projektu Stocznia Cesarska Development.

– Jako gospodarze terenów stoczniowych, wyznaczyliśmy sobie za cel ochronę tego miejsca. Stworzenie archiwum jest naturalną kontynuacją i dopełnieniem obrazów pokazanych w filmie „Stoczniowcy. Ludzie z tła”, który mogliśmy współtworzyć pokazując ważne momenty w historii miejsca, w których się znajdujemy.

Stocznia Centrum Gdańsk to nowe serce miasta, w którym wolność jest stylem życia. Za tę wolność dziękujemy w przededniu obchodów 40-tej rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych – mówi Krzysztof Sobolewski, prezes zarządu Stocznia Centrum Gdańsk.

– A ja mogę się tylko cieszyć, że znalazłem partnerów, którym autentycznie zależy na utrwaleniu dziedzictwa tego miejsca. W rozmowach z przedstawicielami Stoczni Cesarskiej Development, czy Stoczni Centrum Gdańsk, które finansowały powstanie Archiwum, zawsze wyczuwam autentyczne zainteresowanie i troskę nie tylko o przyszłość zarządzanych przez nich terenów, ale i o ich dziedzictwo – mówi Marek Osiecimski.

Stocznia Gdańsk, której już nie zobaczysz. Historyczna hala ...

Archiwum Wspomnień Stoczniowca. Program wydarzeń

W ciągu najbliższych dni, w związku z obchodami 40-tej rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych, na portalu publikowane będą kolejne historie związane z filmem „Stoczniowcy. Ludzie z tła”.

– Jednocześnie mamy nadzieję, że już teraz zaczną do nas spływać nowe wspomnienia. Czekamy na nie z niecierpliwością – zakończył Marek Osiecimski.

Archiwum Wspomnień Stoczniowca stanowi pierwsze z wydarzeń upamiętniających 40. rocznicę podpisania porozumień sierpniowych w 1980 roku. Pod adresem www.archiwumwspomnienstoczniowca.pl znajduje się również kontakt do twórców portalu.

– Wiemy, że wielu starszych stoczniowców nie korzysta na co dzień z Internetu, dlatego prosimy ich rodziny, sąsiadów i znajomych o pomoc w dotarciu do nich – apelowali.

Kolejnym z wydarzeń będzie wystawa fotografii Stanisława Sładanowskiego, której wernisaż odbędzie się 21 marca o godz. 18:00 w budynku Mleczny Piotr na terenie Stoczni Cesarskiej. Stanisław Składanowski jest byłym pracownikiem Stoczni Gdańskiej i Stoczni Remontowej, a równocześnie autorem wielu legendarnych fotografii wykonywanych w czasie strajków w sierpniu 1980 r. Łącznie wykonał ich ponad 1 000, z czego 75 najważniejszych zostanie zaprezentowanych na wystawie. Towarzyszyć jej będzzie również premiera albumu zawierającego blisko 300 fotografii jego autorstwa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziwne wpisy Jacka Protasiewicz. Wojewoda traci stanowisko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki