Apel Stowarzyszenia "Godność" na 11 listopada 2021 r. Treść komunikatu

Zbliża się Święto Niepodległości, które w tym roku przypada w czwartek 11 listopada. Z tej okazji Stowarzyszenie "Godność" wydało oficjalny apel.

W komunikacie podkreślono, że zbliżające się święto nasuwa nie tylko radosne refleksje. Mijający rok jest bowiem czasem, kiedy o niepodległości, zdaniem autorów, myśli się z coraz większą troską:

Tegoroczne obchody Święta Niepodległości nasuwają nie tylko refleksje radosne. Mijający rok 2021 jest bowiem czasem, kiedy o naszej niepodległości myślimy z coraz większą troską. Myślimy, obserwując nieuprawnione ingerencje w nasz suwerenny porządek ze strony Unii Europejskiej. Myślimy, patrząc, jak po koniunkturze politycznej lat 90., erozji ulega geopolityczne bezpieczeństwo Polski — jak słabnie hegemonia naszego głównego sojusznika, USA, a zachodni partnerzy, z Niemcami na czele, dają się korumpować Rosji…

W dalszej części zwrócono uwagę na zachowanie opozycji, która za wszelką cenę walczy z rządzącymi:

Coraz większe oburzenie budzą polskie wewnętrzne swary, ewidentnie szkodzące suwerenności kraju. Opozycja agresywnie i za wszelką cenę zwalcza tych, którzy obecnie rządzą, mimo, że wybrani zostali w demokratycznych wyborach. Opozycja, wraz z niedojrzałymi, lecz nierzadko wpływowymi środowiskami, gotowa jest nawet poświęcić bezpieczeństwo wschodnich rubieży kraju, byle rząd obalić.

W apelu podkreślono również, że działalność niektórych polityków bywa niepokojąca:

Metoda „ulica i zagranica”, czyli anarchia oraz uzgadnianie „polskich spraw” w ościennych stolicach — tym razem w Berlinie czy w Brukseli — znana jest z niesławnych kart naszej historii. Osłabia ona państwo i prowadzi do utraty suwerenności. Niepokój wywołuje wspieranie przez zagranicę i najsilniejsze media takich postaci, jak Donald Tusk, Radosław Sikorski czy Adam Bodnar, których działalność publiczna jest jawnie sprzeczna z polską racją stanu. Ten ostatni, odbierając nagrodę od niemieckiej fundacji, pokusił się nawet o porównanie własnego kraju do… nieoswojonego zwierzęcia, którym powinien zaopiekować się „niemiecki mentor”. Animatorem nagrody okazał się niemiecki dyrektor Europejskiego Centrum Solidarności, który od lat w Gdańsku, tuż obok Bramy nr 2 – świętym miejscu dla ludzi „Solidarności” – prowadzi instytucję będącą dziś miejscem agitacji politycznej, i nie mającą już nic wspólnego z dawną „S”.

Stowarzyszenie dodało, że niepojęte jest też to, że instytucja kościoła jest atakowana:

Wreszcie — rzecz niepojęta — ataki, także fizyczne, na instytucję Kościoła. I na krzyż! Ataki na polskość i na chrześcijaństwo. Tym samym podważanie wartości, na których przez wieki oparta była nasza tożsamość. To przecież dzięki niej przetrwaliśmy najgorsze — zabory, okupację, komunizm. To wiara i rodzima kultura pomogły nam przetrwać jako narodowi, a w efekcie – wywalczyć niepodległość. Kto działa przeciw nim, ten i dziś służy zniewoleniu Polaków – najpierw duchowemu, potem materialnemu, a w końcu państwowemu.

Troska o polską suwerenność A.D. 2021 nie jest więc kwestią pozorną. Nasza Ojczyzna jest dziś z różnych stron piętnowana, atakowana, a społeczeństwo w wyniku nacisków i manipulacji niepotrzebnie dzielone, czego ostatnim przykładem skandaliczne pomówienia o bezduszność polskich służb broniących państwowej granicy. Są bowiem sprawy, które nie powinny nas dzielić. W sytuacji gdy moc sojuszy staje się względna, gdy rosną obawy o lojalność i solidarność w Europie, a nasze poczucie bezpieczeństwa maleje — siły musimy poszukiwać w sobie. Jej fundamentem powinna być zgoda narodowa oraz jedność w sprawach dla państwa najważniejszych; jedność wszystkich, którym leży na sercu dobro Polski.

Stowarzyszenie zachęca więc do wzięcia udziału we wspólnym pochodzie:

Święto Niepodległości jest dobrą okazją, by to okazać. Pójdźmy więc w pochodzie umacniającym nas w tym, co dla Ojczyzny najważniejsze. 11 Listopada bądźmy znów razem! I niech nikt nie stanie na drodze naszego marszu

.