Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Apel Pomorzan do ministra Skarbu Państwa w sprawie prywatyzacji Grupy Energa SA

red
My, mieszkańcy Pomorza, przedstawiciele środowisk gospodarczych, samorządowych oraz przedstawiciele regionu w Parlamencie Rzeczypospolitej Polskiej wyrażamy zainteresowanie, a także głębokie zaniepokojenie aktualnie prowadzonym procesem prywatyzacyjnym Grupy Energa SA - jednej z największych firm z siedzibą na Pomorzu. Apelujemy do Pana Ministra o ponowne rozważenie czasu oraz sposobu prywatyzacji firmy Energa. Liczymy na to, że przytoczone przez nas poniżej argumenty i pytania będą uwzględnione podczas prywatyzacji tej firmy.

Jesteśmy przekonani, że jako mieszkańcy Pomorza, na co dzień aktywnie angażujący się w życie gospodarcze, kulturalne i polityczne regionu, a tym samym kraju, powinniśmy wyrazić swoją opinię w tej jakże istotnej dla gospodarki i bezpieczeństwa energetycznego sprawie. Nasz głos uwzględnia również interes regionu Pomorza, na który patrzymy przez pryzmat strategii zrównoważonego rozwoju państwa.

W naszej opinii wzięliśmy pod uwagę wiele czynników cechujących grupę Energa - m.in. jej doświadczenie, strategię i historię działalności. Energa od lat jest głęboko zaangażowana we współpracę z regionami, szczególnie na Pomorzu. Przejawia się to w ścisłej współpracy ze środowiskami samorządowymi i z takimi instytucjami, jak: uczelnie wyższe, ośrodki kultury, kluby sportowe, ośrodki naukowe, krajowe i lokalne środowiska biznesowe. Nasze obawy potęguje możliwość ewentualnej deprecjacji pozycji firmy, która swoją markę, renomę budowała przez lata, inwestując w to znaczne środki. Stanowisko nasze kierujemy także w obawie przed zwiększeniem skali i tempa wzrostu cen energii elektrycznej, której odbiorcami jesteśmy - zarówno jako klienci indywidualni, jak i instytucjonalni.

Uważamy, iż stanowisko i decyzja na temat przyszłości jednej z największych firm, której właścicielem jest Skarb Państwa, winny być poprzedzone szeroką dyskusją, szczególnie z uwzględnieniem opinii środowisk Pomorza, i wsparte opiniami ekspertów.
Od początku czerwca na łamach "Polski Dziennika Bałtyckiego", w debacie zatytułowanej "Jaka energia - czyja Energa" opublikowano opinie i stanowiska kilkunastu już osób reprezentujących różnego rodzaju środowiska. Wśród tych wypowiedzi znalazły się opinie ekspertów, posłów, senatorów, a także prezesów pomorskich firm, przedstawicieli samorządu i środowisk gospodarczych. Na łamach gazety mogliśmy również zapoznać się ze stanowiskami dwóch oferentów (firmy PGE i Kulczyk Holding) oraz prezesa Zarządu Energi SA, którzy w swych wystąpieniach udzielili odpowiedzi na wiele pytań formułowanych podczas tej społecznej debaty.

Poniżej, w dużym skrócie, przedstawiamy najwyraźniejsze, wybrane opinie wyrażone przez dotychczasowych uczestników debaty:
- Tadeusz Aziewicz (poseł RP, przewodniczący sejmowej Komisji Skarbu)
- Potężne wzmocnienie pozycji największego gracza poprzez przejęcie przez PGE SA koncernu Energa może zatrzymać rozwój konkurencyjnego rynku na długo.
- Andrzej Jaworski (poseł RP)
- Jeśli Energa ma zostać sprzedana innemu koncernowi, to najlepszym wyborem byłaby Polska Grupa Energetyczna. Skarb Państwa zyskałby to, na czym mu zależy, czyli miliardy w państwowej kasie, a Polska jednocześnie zyskałaby duży koncern energetyczny pod kontrolą państwa.
- prof. Janusz Rachoń (senator RP)
- Energa to pomorski klejnot rodowy, który należy pielęgnować. Energa to innowacyjna firma i nie ma uzasadnienia dla sprzedaży firmy w całości.
- Mieczysław Struk (marszałek województwa pomorskiego)
- Warto rozważyć zbudowanie w regionie silnego holdingu paliwowo-energetycznego w oparciu o Grupę Energa i Grupę Lotos SA.
- Janusz Lewandowski (unijny komisarz ds. budżetu), wypowiedź podczas uroczystości wręczenia statuetki Człowieka 65-lecia "Dziennika Bałtyckiego"
- Energa to kapitał na długie lata, nie można podejmować decyzji krótkookresowych, to niegodne regionu, który niegdyś torował polską drogę do wolności.
- Adam Protasiuk (prezes Regionalnej Izby Gospodarczej Pomorza)
- Konkurencja na rynku energii elektrycznej i niższe ceny są priorytetem. Bez tego Polska będzie tracić swoją przewagę.
- Zbigniew Canowiecki (wiceprezydent Regionalnej Izby Gospodarczej Pomorza)
- Energa powinna być sprywatyzowana, ale najlepszym rozwiązaniem wydaje się prywatyzacja poprzez giełdę.
- prof. Henryk Ćwikliński (ekonomista z Uniwersytetu Gdańskiego)
- Prywatny kapitał jest gwarantem racjonalnego i wydajnego prowadzenia biznesu. Proces ten musi się jednak odbyć z zachowaniem wszelkich procedur antymonopolowych.
- Andrzej Barczak (ekonomista, Akademia Ekonomiczna w Katowicach)
- Łączenie dwóch państwowych firm to działanie polityczne, mające niewiele wspólnego z rachunkiem ekonomicznym.
- Janusz Steinhoff (przewodniczący Rady Krajowej Izby Gospodarczej, były wicepremier i minister gospodarki)
- Fuzja PGE z Energą to absurd!
Jesteśmy przekonani, że dla Ministerstwa Skarbu Państwa, a także dla polskiego rządu, sprawa prywatyzacji jednej z największych spółek energetycznych jest priorytetowa. Wierzymy, że wyżej wymienione fakty i opinie eksperckie pomogą w dokonaniu najbardziej słusznej decyzji, w zgodzie z polityką zrównoważonego rozwoju kraju, a także w trosce o jak najlepszy rozwój i przyszłość tak znaczącej dla regionu i kraju firmy, jaką jest Energa.
W związku z powyższym apelujemy i prosimy Pana Ministra o pilne zajęcie stanowiska i odpowiedź na następujące pytania:
1. Czy zaoferowana za akcje spółki cena ma być głównym kryterium rozstrzygnięcia negocjacji sprzedaży firmy Energa? Czy takie podejście nie przysłania innych, ważniejszych kwestii związanych ze strategią inwestycyjną i rozwojem firmy w przyszłych latach? Jak te kwestie zostaną obwarowane w umowie sprzedaży?

2. Energa jest kluczową dla Pomorza firmą. Zachowanie jej podmiotowości w regionie ma niebagatelne znaczenie dla finansów lokalnych samorządów, determinując możliwości zaspokajania potrzeb lokalnej społeczności w wielu dziedzinach. Lokalizacja centrali firmy ma również bezpośredni wpływ na realizację polityki zrównoważonego rozwoju państwa, tzw. wyrównywania szans. Czy ten aspekt prywatyzacji Minister Skarbu bierze pod uwagę? Jeżeli tak, to czy te kwestie zostaną zabezpieczone w umowie z inwestorem?

3. Dlaczego odstąpiono od branych pod uwagę jeszcze kilkanaście miesięcy temu planów wprowadzenia Energi SA na warszawską giełdę? Czy jest możliwy powrót do tej koncepcji?

4. Jakie jest ekonomiczne bądź inne uzasadnienie dopuszczenia Polskiej Grupy Energetycznej do negocjacji ws. zakupu Energi? Czy Ministerstwu Skarbu Państwa zależy na utrzymaniu i rozwinięciu - szczątkowej na razie - konkurencji na rynku elektroenergetycznym, czy na jego konsolidacji w państwowych rękach, którą to odbiorcy energii elektrycznej okupią najprawdopodobniej jeszcze wyższymi rachunkami za zużycie energii?

5. Firmy sektora energetycznego stoją przed wielkim wyzwaniem, jakim jest unowocześnienie techniczne tej branży. Można to osiągnąć jedynie poprzez inwestycje na niespotykaną dotychczas skalę. Ażeby obniżyć negatywny wpływ tego procesu na społeczeństwo i gospodarkę poprzez wzrost cen energii elektrycznej, należy podejmować niezbędne działania restrukturyzacyjne w tych zakładach. Jak Pan Minister, biorąc pod uwagę dotychczasową praktykę, zamierza to zrealizować?

6. Czy należy sprzedawać jedną z najwartościowszych firm krajowych w dobie światowego kryzysu gospodarczego, co rodzi ryzyko uzyskania niższej od możliwej ceny za udziały, a także ograniczonych możliwości negocjowania nakładów inwestycyjnych?

W okresie gdy perspektywy rozwoju gospodarczego naszego kraju są nadal niepewne, gdy kolejne kraje członkowskie Unii Europejskiej targane są protestami społecznymi związanymi z koniecznością przeprowadzenia dotkliwych reform i radykalnego obniżenia wydatków, ważne jest wprowadzenie skutecznych mechanizmów obniżających koszty funkcjonowania. Już dzisiaj koszt energii elektrycznej jest istotną pozycją tak w budżecie domowym, jak i w gospodarce. Jesteśmy przekonani, że jedynie poprzez wprowadzenie procesów restrukturyzacji w firmach branży energetycznej oraz wprowadzenie i utrzymanie konkurencji możemy skutecznie zahamować wzrost cen energii elektrycznej.
Pozwalamy sobie załączyć do pisma kopie materiałów prasowych z "Polski Dziennika Bałtyckiego", wierząc, że ich lektura ułatwi powtórne przeanalizowanie decyzji i podjęcie odpowiednich kroków, które będą korzystne zarówno dla kraju, regionu pomorskiego, jak i dla odbiorców energii.
Liczymy na możliwie szybką odpowiedź Pana Ministra na powyższe pytania. Wierzymy, iż przedstawienie wspólnych, wypracowanych w debacie stanowisk pozwoli zabezpieczyć przyszłość tej innowacyjnej firmy, z najlepszymi efektami dla społeczeństwa, regionu, Skarbu Państwa i Polski.
Z wyrazami szacunku

Pod Apelem podpisali się między innymi reprezentanci środowisk gospodarczych, samorządowych oraz przedstawiciele regionu w Parlamencie Rzeczypospolitej Polskiej, reprezentujący następujące stowarzyszenia i organizacje z Pomorza: Regionalną Izbę Gospodarczą Pomorza, Pomorską Radę Przedsiębiorczości, Gdański Klub Biznesu, Gdański Związek Pracodawców, Business Centre Club - Loża Gdańska, Politechniczny Klub Biznesu PKB+ przy Stowarzyszeniu Absolwentów Politechniki Gdańskiej, Stowarzyszenie Wolna Przedsiębiorczość. Wśród sygnatariuszy znaleźli się m.in. marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk, posłowie: Tadeusz Aziewicz, Zbigniew Kozak i Paweł Orłowski, przedstawiciele organizacji gospodarczych: Adam Protasiuk, Grażyna Zielińska, Zbigniew Canowiecki, Teresa Kamińska, Maciej Dobrzyniecki, a także Szczepan Lewna i mec. Roman Nowosielski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki