Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Apartamenty zamiast legendarnego kina Marynarz przy ul. Bosmańskiej w Gdyni Obłużu. Inwestycja ma być ukończona jeszcze w tym roku

Szymon Szadurski
Szymon Szadurski
Kino Marynarz Sp. z.o.o.
W miejscu, gdzie przez dziesięciolecia funkcjonowało w Gdyni legendarne kino Marynarz, rosną już nowe apartamenty. Inwestycja na nieruchomości przy ul. Bosmańskiej na Obłużu zgodnie z planami inwestora ukończona ma zostać jeszcze w tym roku.

Rezydencja Kino Marynarz, bo tak będzie nazywał się nowy budynek, uzupełniona zostanie o przydomowe ogrody i tarasy. Inwestor proponuje najemcom trzynaście apartamentów o powierzchni od 40 do 85 metrów kwadratowych.

Zobacz także: Rozbiórka dawnego kina Marynarz w Gdyni. Czy ten obiekt zyska nowe życie?

Na nieruchomości przy ul. Bosmańskiej, co doskonale pamiętają szczególnie starsi mieszkańcy Gdyni i Obłuża, przez dziesięciolecia funkcjonowało kino Marynarz. Jego historia datowana jest na 1939 rok, kiedy to rozpoczęła się budowa obiektu z przeznaczeniem na kinematograf. Plany te pokrzyżował wybuch II wojny światowej. Podczas działań wojennych modernistyczny budynek został poważnie uszkodzony. Podjęto się trudu jego odbudowy, jednak kino przy ul. Bosmańskiej 127 pierwszy raz w repertuarze pojawiło się dopiero 17 września 1954 roku, jeszcze pod nazwą Związkowiec. Jako Marynarz kino zadebiutowało natomiast 24 marca 1957 roku w repertuarze "Dziennika Bałtyckiego". Obiekt cieszył się następnie popularnością aż do 1988 roku. Wystarczy tylko napisać, że w 29 tysiącach odbywających się w nim seansów uczestniczyło 2,4 miliona widzów. Sala kinowa Marynarza mieściła trzysta osób.

Zobacz także: Poznaj historię dawnych kin w Gdyni. Marynarz na Obłużu i Promień w Chyloni

Jeszcze w latach 90-tych ubiegłego wieku przy ul. Bosmańskiej 127, po zakończeniu działalności kina, prosperowała dyskoteka, chętnie odwiedzana nie tylko przez mieszkańców Obłuża. Następnie na krótko uruchomiono w nim klub fitness. W ostatnich latach budynek już tylko niszczał i szpecił okolicę, a mieszkańcy Obłuża patrzyli na ten stan rzeczy z coraz większym niesmakiem. W lutym ubiegłego roku informowaliśmy, że rozpoczęła się w końcu jego długo oczekiwana rozbiórka.

- Dobrze, że kwestia tej nieruchomości została uporządkowana - mówi pan Leszek, mieszkaniec Obłuża. - Tam było już po prostu niebezpiecznie. Obiekt był długimi miesiącami niezabezpieczony. Każdy mógł tam wejść, w tym bawiące się dzieci. Był też obiektem częstych wizyt amatorów libacji i grafficiarzy, a ze względu na jego fatalny stan techniczny w każdej chwili przed rozbiórką mogło tam dojść do wypadku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki