Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Antoni Szczyt patronem gdańskiego tramwaju?

Ewelina Oleksy
Czy ten tramwaj będzie nosił imię Antoniego Szczyta?
Czy ten tramwaj będzie nosił imię Antoniego Szczyta?
Nazwijmy jeden z nowych tramwajów imieniem Antoniego Szczyta - z taką propozycją wyszli internauci i czytelnicy "Dziennika Bałtyckiego". - To byłby idealny sposób na uczczenie pamięci tragicznie zmarłego urzędnika - uważają. Miasto nie ma nic przeciwko i decyzję oddaje w ręce mieszkańców.

Pomysł, by trafiającym do Gdańska nowym tramwajom typu Swing nadawać imiona ludzi zasłużonych dla miasta, wyszedł od prezydenta Pawła Adamowicza.

- Celem tego przedsięwzięcia jest przybliżenie mieszkańcom historii znanych gdańszczan - wyjaśnia Emilia Salach- Pezowicz z gdańskiego magistratu. - Do tej pory nazwaliśmy już dwa tramwaje. Noszą one imiona Daniela Gralatha oraz Władysława Czerny. Kolejnych patronów dopiero będziemy wyłaniać - informuje. Miasto kończy właśnie opracowywać listę kandydatów. Są wśród nich m.in. Heweliusz i Fahrenheit.

- Z grona kilkunastu osób patronów wybiorą internauci. Z myślą o nich pojawi się opcja na wskazanie własnej propozycji. Jeśli więc większość zgłosi pana Antoniego Szczyta, to my absolutnie nie mamy nic przeciwko - tłumaczy Salach- Pezowicz.

Zakład Komunikacji Miejskiej, który współpracuje przy projekcie z Urzędem Miejskim, zapewnia, że jest otwarty na wszelkie propozycje. - Właściwie jesteśmy w przededniu zamieszczenia w internecie listy nazwisk do wyboru. Na pewno Antoni Szczyt pojawi się w gronie osób, które zgłoszą sami mieszkańcy - mówi Izabela Kozicka-Prus, rzecznik ZKM. - Obecnie jeżdżą po Gdańsku cztery Swingi, dwa z nich czekają na patronów. Do końca przyszłego roku przyjedzie do nas w sumie 35 takich pojazdów - wylicza rzecznik.

Antoni Szczyt zginął we wtorek, podczas urlopu w RPA. Łódź, którą wybrał się na wycieczkę, przewróciła się, a Szczyta, mimo przeprowadzonej reanimacji, nie udało się uratować. Był jednym z najbardziej cenionych i lubianych gdańskich urzędników. Przez 18 lat pracował w magistracie, od roku z powodzeniem szefował Pomorskiemu Ośrodkowi Ruchu Drogowego. To jemu miasto zawdzięcza m.in. rozwój ścieżek rowerowych. Był miłośnikiem komunikacji miejskiej i zwolennikiem powstawania nowych linii tramwajowych.

Przeczytaj także:
ANTONI SZCZYT NIE ŻYJE

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki