Co prawda z wyniku poniedziałkowego sparingu, jak i wcześniejszych spotkań kontrolnych z udziałem żółto-niebieskich, nie można wyciągać daleko idących wniosków, ale i tak zwycięstwa w meczach są bardzo potrzebne. Z jednej prostej przyczyny.
- Korzystny wynik zawsze buduje morale w zespole. Oczywiście wszystko zweryfikują mecze ligowe, gdyż one są najważniejsze. Pozytyw jest taki, że wszyscy dziś zagrali, każdy dał z siebie wszystko i zaliczył ten sparing jako bardzo mocną jednostkę treningową - zauważa Antoni Łukasiewicz.
Piłkarz gdyńskiego klubu przyznaje, że obecnie drużynie brakuje świeżości. Na tym etapie przygotowań do startu rundy wiosennej Lotto Ekstraklasy jest to jednak normalne.
- Wszyscy są zdrowi i to jest ważne. Lecimy dalej. Zawsze tak jest w przygotowaniach, że zmęczenie się nawarstwia. Mamy duże obciążenia, ale wszystko ma jeden cel. Aby się jak najlepiej przygotować do sezonu trzeba zacisnąć zęby. Nie zawsze podczas zgrupowania mecze gra się na świeżości, ale trzeba ukształtować swój charakter i grać mimo tego, że czasem coś boli, mięśnie są zakwaszone. O to w tym wszystkim chodzi - dodaje Łukasiewicz.
W środę podopiecznych trenera Grzegorza Nicińskiego czeka ostatni mecz kontrolny podczas zgrupowania na Cyprze. Gdynianie zmierzą się z serbskim Rad Belgrad. Potem podopieczni trenera Grzegorza Nicińskiego wrócą do Gdyni. 5 lutego zagrają jeszcze z Olimpią Grudziądz.
źródło: arka.gdynia.pl
Do rozpoczęcia mundialu w Rosji pozostało 500 dni. W Jekaterynburgu uroczyście rozpoczęto odliczanie
RUPTLY / x-news
Opracował: ŁŻ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?