Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Antoni Łukasiewicz, piłkarz Arki Gdynia: Zwycięstwo jak tlen

KM
Bartek Syta / Polska Press
Arka Gdynia przerwała serię meczów bez zwycięstwa i po pokonaniu 1:0 Druteksu-Bytovii Bytów awansowała do półfinału Pucharu Polski. - To zwycięstwo było nam potrzebne jak tlen - nie ukrywa Antoni Łukasiewicz, zawodnik żółto-niebieskich.

Wygrana z Bytovią oznacza, że Arka awansowała do grona czterech najlepszych zespołów w Pucharze Polski i od finału na PGE Narodowym dzieli ją jeden dwumecz. - Nie przesadzałbym ze świętowaniem, wszyscy wiemy w jakiej fazie sezonu jesteśmy - studzi nastroje Łukasiewicz w wypowiedzi dla oficjalnej strony Arki. - Oczywiście bardzo się cieszymy z tego, że udało nam się wygrać i awansować. Myślę, że zrobiliśmy ten awans w dobrym stylu - dodaje.

Ta wygrana przerwała trwającą ponad dwa miesiące serię meczów bez zwycięstwa. - Nie ma co ukrywać, że ostatnie wyniki nie napawały optymizmem, na pewno to siedziało nam w głowach - przyznaje 33-letni pomocnik. - To zwycięstwo było nam potrzebne jak tlen. Jedziemy dalej w Pucharze Polski, fajnie by było dotrzeć do finału i powalczyć na Stadionie Narodowym.

Do końca roku żółto-niebiescy rozegrają jeszcze trzy spotkania ligowe i będą starać się o to, żeby również w Lotto Ekstraklasie zakończyć serię spotkań bez zwycięstwa. - Być może po dzisiejszym meczu odbijemy się od dna. Na pewno z punktu widzenia psychologicznego, to bardzo ważne zwycięstwo. Pozytywny wynik pozwala uwierzyć we własne umiejętności. Przechodzimy różne fazy na przestrzeni sezonu, ale jesteśmy zespołem i tworzymy jedność - deklaruje Łukasiewicz.

Po ostatnich występach, co zrozumiałe, na piłkarzy Arki spadła spora dawka krytyki. - Zawsze będziemy chwaleni po dobrych występach, a ganieni po gorszych. Jesteśmy jednak profesjonalistami i musimy odcinać się od tego co dzieje się w mediach. Nie może to na nas mieć większego wpływu. Wiemy dobrze ile poświęcamy na treningi i przygotowanie do spotkań. Chemia jest, była i będzie, nie raz pokazywaliśmy, że z trudnych sytuacji potrafimy wychodzić - kończy Antoni Łukasiewicz.

Jan Tomaszewski wzywa do reformy Ekstraklasy. "U nas jest karykatura. Gdyby Śląsk czy Jagiellonia wystąpiły w Lidze Mistrzów, byłaby pełna kompromitacja"

TVN24 BIS/x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki