- Wydarzyło się coś niesamowitego - mówi Patrycja Woźna, mama Kornela. - A serduszka nas wszystkich mocniej zabiły i zaszalały z radości. Ktoś o wielkim wspaniałym sercu dołączył do nas i wsparł nas w tej nierównej i ciężkiej walce. Dziękujemy za wspaniały gest anonimowemu darczyńcy, dzięki któremu jest już tak blisko do osiągnięcia celu, a my jesteśmy już spokojniejsi i możemy walczyć o zdrowie i życie naszego Kornelka. Wierzymy, że razem wygramy tę walkę.
Kornel Woźny z Wielkiego Klincza, który od półtora roku walczy z nowotworem złośliwym oka, jest już po operacji w klinice w Nowym Jorku.
- Dr Abramson powiedział, że wszystko się udało i nie było żadnych komplikacji ani niespodzianek - mówi Patrycja Woźna. - Doktor wykonał też podczas operacji zamrażanie jednego z guzów i wszczepił płytkę radioaktywną na dwa dni.
2,5-letni chłopiec od półtora roku walczy z chorobą, a leczenie w USA to dla niego jedyna nadzieja. Lekarze w Polsce widzieli jeden ratunek - usunięcie oka, a i tak nie dawali gwarancji, że chłopca uda się wyleczyć. Choć Kornelek jest już w Nowym Jorku, nadal trwa zbiórka pieniędzy, ponieważ całej kwoty jeszcze nie udało się zdobyć. Leczenie to koszt 1,8 mln zł. Do ukończenia zbiórki brakuje jeszcze ok. 100 tys. zł.
Pieniądze można wpłacać na: Fundacja Rycerze i Księżniczki, PKO Bank Polski SA 90 1020 1042 0000 8902 0324 4142 tytułując przelew: „DAROWIZNA DLA KORNELA”.
Zobacz też:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?