Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Annę Przybylską wspomina Radosław Piwowarski: Była jak Julia Roberts. Ludzie ją kochali [WIDEO]

oprac. mk
Archiwum PP
Radosław Piwowarski, reżyser, który współpracował z Anną Przybylską od początku jej kariery, w programach "Wstajesz i wiesz" oraz w "Dzień Dobry TVN" w poruszający sposób opowiedział o aktorce, początkach jej kariery oraz priorytetach, jakie miała w życiu. Anna Przybylska zmarła 5 października 2014 r. w Gdyni.

Jak podkreślał Piwowarski w programie "Dzień Dobry TVN", jego relacja z Przybylską była nie tylko taka jak między aktorką, a reżyserem, ale też jak między ojcem a córką.

- Czułem się za nią odpowiedzialny. Znalazłem ją jako 16-latkę z Gdyni, a graliśmy w Warszawie, robiłem jej więc kanapki, aby miała do pociągu, odbierałem ją z dworca - mówił reżyser. - Czułem, że muszę się nią zaopiekować, bo Ania była z jednej strony typem łobuza, a z drugiej była w środku bardzo delikatną i szlachetną osobą, za co naród ją pokochał - dodał.

(źródło TVN24/x-news)

Czytaj też: Anna Przybylska nie żyje. Aktorka zmarła w wieku 35 lat [ZDJĘCIA, WIDEO]

W 1997 r. Przybylska zadebiutoPrzybylskawała w kinie w filmie Piwowarskiego "Ciemna strona Wenus". W opinii reżysera, gdyby Przybylska urodziła się w Stanach Zjednoczonych, byłaby gwiazdą światowego formatu.

- To taka Julia Roberts. Ona miała coś takiego, że ludzie ją kochali - podkreślił.

(źródło Dzień Dobry TVN/x-news)

Czytaj też: Cezary Pazura: Ania zarażała innych uśmiechem [WIDEO]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki