Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Anna Miros przed startem Ligi Mistrzyń: Pasujemy do europejskiej elity

ŁŻ
Fot. Karolina Misztal / Polskapresse
Już 29 października sopockie siatkarki rozpoczną zmagania w Lidze Mistrzów. Jakie cele stawiają sobie podopieczne trenera Lorenzo Micelliego przed tym turniejem?
FIVB: Polscy siatkarze wiceliderem rankingu. Jak to możliwe?!

W fazie grupowej sopockie siatkarki zmierzą się z VakifBankiem Stambuł (wicemistrz Turcji), Igor Gorgonzola Novara (wicemistrz Włoch) oraz Calcitem Lublana (mistrz Słowenii). Szczególnie trudne boje zapowiadają się z turecką ekipą, która uchodzi za europejskiego potentata.

- Sądzę, że mamy duże szanse na wyjście z naszej grupy. Gramy co prawda z zespołami, które mają bardzo bogatą historię i dużo sukcesów na swoim koncie - wystarczy nadmienić, że są to mistrzowie lub wicemistrzowie poszczególnych krajów, więc prezentują wysoki poziom siatkówki. Ale my przecież też jak najbardziej pasujemy do tej europejskiej elity. Dlatego chcemy jak najlepiej zaprezentować się w Lidze Mistrzyń i powalczyć właśnie z tymi najlepszymi - mówi kapitan PGE Atomu Trefla, Anna Miros.

Zawodniczka podkreśliła, że w drużynie w dalszym ciągu jest ogromny głód zwycięstw. O odpowiednią motywację kibice martwić się zatem nie muszą.

- Jesteśmy drużyną, która zawsze wychodzi na boisko z wolą walki i wolą zwycięstwa. Teraz rozpoczyna się sezon, a my jesteśmy głodne sukcesów i chciałybyśmy, by ta ciężka praca, którą wykonujemy na treningach, zaowocowała naprawdę dobrą siatkówką i przekuła się w szereg zwycięstw - dodała Miros.

O charakterystykę rywali, z którymi przyjdzie się zmierzyć sopociankom, pokusił się prezes PGE Atomu Trefla, Roman Szczepan Kniter. Jego zdaniem, nie tylko na ekipę ze Stambułu należy zwrócić uwagę.

- Vakifbank popularnie zwykliśmy już nazywać siatkarską FC Barceloną. Jest to znakomity klub, któremu przewodzi dobrze znany naszej zawodniczce szkoleniowiec, Guivanni Guidetti. Będzie to zatem duże wyzwanie. Włoska drużyna także jest bardzo silna i nie możemy lekceważyć zespołu ze Słowenii. Do tej pory mówiło się, że takie drużyny są outsiderami grup, że to trochę inna liga, ale sądzę, że ostatnie mistrzostwa Europy mężczyzn pokazały, że i takie zespoły chcą się pokazać. Trzeba więc mieć wobec nich pełen szacunek - podkreślił sternik klubu z Sopotu.

Sopocianki rozpoczną zmagania w Lidze Mistrzyń meczem wyjazdowym na Słowenii w czwartek, 29 października, a pierwsze spotkanie u siebie zagrają 10 listopada z VakifBankiem.

Szukasz więcej sportowych emocji?

POLUB NAS NA FACEBOOKU!">POLUB NAS NA FACEBOOKU!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki