Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Andy Murray odpadł z Australian Open, ale sporo ciekawych rzeczy tam przeżył

Piotr Olkowicz
Piotr Olkowicz
Murray żegnający się z publicznością w Melbourne
Murray żegnający się z publicznością w Melbourne PAP/EPA/JOEL CARRETT
Andy Murray zasygnalizował zamiar kontynuowania gry w tenisa na najwyższym poziomie po kilku wzorowych występach w Australian Open 2023. Chociaż Murray opuścił turniej w sobotę po porażce z Bautistą Agutem w czterech setach, czuje, że może nabrać otuchy po pięciosetowych zwycięstwach nad Matteo Berrettinim i Thanasim Kokkinakisem.

Brytyjczyk Andy Murray zakończył na trzeciej rundzie występy w wielkoszlemowym turnieju Australian Open. Były lider rankingu tenisistów, który w dwóch poprzednich meczach spędził na korcie w sumie ponad 10 godzin, przegrał z Hiszpanem Roberto Bautistą Agutem 1:6, 7:6 (9-7), 3:6, 4:6.

Sobotni pojedynek z rozstawionym z numerem 24 Hiszpanem trwał tylko trzy i pół godziny. Jak na tegoroczne występy Murraya w Melbourne, był niesłychanie krótki...

- Pomimo zmęczenia Murray dzielnie walczył. Tworzył momenty magii" - napisano na stronie ATP. Dodano jednak, że 35-letni były lider światowej listy nie był w stanie utrzymać tego samego poziomu intensywności przez cały mecz.

Murray nie zamierza kończyć

W rozmowie z mediami po przegranej z Bautistą Agutem Andy Murray podkreślił, że chce zakończyć karierę na swoich warunkach, regularnie mierząc się z najlepszymi zawodnikami.

Myślę, że oczywiście nigdy nie wiesz dokładnie, kiedy nastąpi koniec. Chciałbym grać w tenisa w ten sposób, gdzie rywalizuję z najlepszymi graczami na świecie w największych imprezach i móc rozstrzygać je po swojemu - powiedział Andy Murray.

Być może w zeszłym roku były momenty, w których nie czułem, że gram dobrze i nie podobał mi się sposób, w jaki grałem. Tak, te poświęcenia i wysiłek, który włożyłem, pozwoliły mi przejść przez te mecze i grać na wysokim poziomie, który moim zdaniem był świetną rozrywką dla oglądających go ludzi.

- Zawsze granie z Andym jest bardzo trudne. On doskonale wie, jak grać pojedynki wielkoszlemowe. Jestem zadowolony z tego, jak poradziłem sobie z nerwami i napięciem podczas meczu – powiedział tuż po swoim zwycięstwie młodszy o rok Bautista Agut.

W pierwszej rundzie Murray potrzebował prawie pięciu godzin, aby wyeliminować rozstawionego z numerem 13. Włocha Matteo Berrettiniego. Zwyciężył 6:3, 6:3, 4:6, 6:7 (7-9), 7:6 (10-6).

Następnie pokonał reprezentanta gospodarzy Thanasiego Kokkinakisa 4:6, 6:7 (4-7), 7:6 (7-5), 6:3, 7:5. To spotkanie zakończyło się już w piątek miejscowego czasu, krótko po godzinie 4 w nocy. Trwało 5 godzin i 45 minut.

Przegięcie z brakiem przerwy toaletowej

Andy Murray był wściekły podczas tego pojedynku po tym, jak odmówiono mu przerwy toaletowej pod koniec czwartego seta po kilku godzinach spędzonych na korcie. Tuż przed rozpoczęciem piątego seta Murray kipiał ze złości na sędzinę, która pozostawała niewzruszona, kiedy Szkot poprosił o skorzystanie z łazienki.

Murray siedział na krześle popijając butelkę wody, wściekając się na sędzinę, nazywając jej odmowę zrobienia krótkiej przerwy "żartem". "Szanuję zasady. To takie lekceważące, że każe nam się tu grać do 3, k***a do 4 nad ranem i nie wolno nam się wkurzać.

"To żart" - wściekł się. "To żart, wiesz o tym! To brak szacunku. To brak szacunku dla was, to brak szacunku dla zawodników i nie wolno nam iść do toalety. Śmieszne".

35-latek był, co zrozumiałe, sfrustrowany po niesamowitej walce we wczesnych godzinach porannych - grał przez około pięć godzin po swoim pięciosetowym zwycięstwie nad 13. rozstawionym Matteo Berretinim we wtorek.

35-letni Murray, który ma w dorobku trzy wielkoszlemowe triumfy, nigdy nie wygrał Australian Open, ale pięć razy docierał w Melbourne do finału (2010, 2011, 2013, 2015, 2016).

Jego karierę gwałtownie wyhamowały problemy zdrowotne - od 2019 roku ma sztuczne biodro. W rankingu ATP Szkot zajmuje obecnie 66. miejsce.

Rywalem Bautisty Aguta w 1/8 finału będzie Amerykanin Tommy Paul. Jeśli Hiszpan zwycięży, wyrówna swój najlepszy wynik w Melbourne, jakim był awans do ćwierćfinału w 2019 roku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Andy Murray odpadł z Australian Open, ale sporo ciekawych rzeczy tam przeżył - Sportowy24

Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki