Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Andrea Anastasi, trener Lotosu Trefla Gdańsk: Jesteśmy w kryzysie!

ŁŻ
Sylwia Dąbrowa
Siatkarze Lotosu Trefla Gdańsk przegrali drugi mecz z rzędu w stosunku 0:3. W obu liczyli na komplet punktów. Trener Andrea Anastasi po sobotniej batalii z AZS-em Politechniką Warszawską nie owijał w bawełnę.

Porażka 0:3 lub 1:3 to był najczarniejszy z możliwych scenariuszy przed sobotnim meczem ze stołecznym zespołem. Niestety, dla gdańskich siatkarzy sprawdził się. Lotos Trefl nie urwał rywalowi nawet seta, choć w dwóch partiach przegrał na przewagi do 28!

Wcześniej gdańszczanie w identycznym stosunku przegrali również w Lubinie z Cuprumem. To niezbyt optymistycznie wieści, zwłaszcza, że sezon wkracza w decydującą fazę.

- Oczywiście wielkie gratulacje dla drużyny z Warszawy i Kuby (Bednaruka - dop. aut.). Nie ma co ukrywać - dopadł nas kryzys. Niestety, tak się dzieje w każdym zespole. Nas dopadł w tym momencie. Po meczu z Zaksą rozegraliśmy dwa trudne, ale i słabe spotkania. Po prostu gramy źle - powiedział wprost trener Andrea Anastasi.

Włoski szkoleniowiec stanowczo jednak podkreśla, że cel Lotosu Trefla na ten sezon się nie zmienia.

- Nie zmieniamy swojego celu - cały czas walczymy o najlepszą czwórkę i medal. Uwierzcie mi, że dla mnie najważniejsza jest praca. Wierzę, że ona przyniesie efekty i wyjdziemy z kryzysu - dodaje Anastasi.

Nie da się jednak ukryć, że finał dla Lotosu Trefla mocno się oddalił po sobotniej porażce. Aktualnie gdańszczanie tracą pięć punktów do trzeciej Asseco Resovii Rzeszów i tyle samo do drugiej PGE Skry Bełchatów.

Opracował: ŁŻ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki