Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Andrea Anastasi, trener Lotosu Trefla Gdańsk: Cieszę się, że spotkam się z mamą!

ŁŻ
fot. karolina misztal/polska pressdziennik baltycki
fot. karolina misztal/polska pressdziennik baltycki Fot. Karolina Misztal
Już w czwartek siatkarze Lotosu Trefla zmierzą się we Włoszech z potentatem siatkarskim w Europie, Modeną Volley. To będzie szczególne spotkanie dla trenera Andrei Anastasiego.
Jaka przyszłość czeka Stoczniowiec Gdańsk? Zaczynają się... schody

Włoch występował niegdyś w barwach Modeny, jeszcze jako zawodnik. A było to... 35 lat temu. Mało tego, niedaleko miejsca, w którym zagrają w czwartek gdańszczanie, znajduje się dom Andrei Anastasiego. Nic więc dziwnego, że Włoch jest naprawdę podekscytowany przed tą batalią.

- Z tego co mi wiadomo, z mojego miasta przyjeżdża specjalny autokar, więc mój zespół na pewno może liczyć na wsparcie bliskich mi ludzi. Mój dom znajduje się zaledwie 20-30 minut samochodem od Modeny i cieszę się, że chociaż na krótką chwilę będę miał okazję spotkać się z moją rodziną, a w szczególności z moją mamą - mówi włoskim opiekun gdańskich siatkarzy.

Czysto teoretycznie włoski potentat wydaje się być poza zasięgiem naszego zespołu. Gdańszczanie położyć się przed rywalem jednak nie zamierzają. Wręcz przeciwnie - Włoch wierzy w to, że jego podopieczni podejmą rękawice. Zaznacza jednak przy tym, że spotkanie z Modeną nie jest najważniejsze w najbliższym czasie.

- Nie zamierzamy lekceważyć meczu z Modeną, to absolutna nieprawda. Starcia z silnymi zespołami są dla nas okazją do szlifowania naszej gry i nie możemy się doczekać starcia w słynnej Pala Panini. Jednak podczas odpraw technicznych nakreśliliśmy z moim sztabem plan na najbliższy tydzień. Skupia się on głównie na niedzielnym meczu z Jastrzębskim Węglem, który w obecnej sytuacji jest dla nas dużo ważniejszy - podkreślił.

Prawda jest taka, że ewentualne zwycięstwo gdańszczan z naszpikowanym gwiazdami zespołem z Modeny, można by uznać za niespodziankę dużego kalibru.

- Znamy swoje miejsce w szeregu i nie zamierzamy za bardzo martwić się faktem, że włoski zespół jest silniejszy. Jesteśmy na zupełnie innym etapie i walczymy o inne cele. Jestem przekonany, że włoski zespół mierzy w turniej finałowy Ligi Mistrzów i ma duże szanse, aby się w nim znaleźć, zaś naszym celem jest wyjście z grupy. A do tego potrzebujemy zwycięstw przede wszystkim nad zespołami z Lublany i Nowego Sadu - dodał trener Anastasi.

Mecz Modena Volley - Lotos Trefl Gdańsk rozpocznie się w czwartek o godz. 20.30. Transmisję ze spotkania przeprowadzi stacja Polsat Sport News.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki