Celem numer jeden gdańskiej drużyny będzie wyjście z grupy. O tym, czy uda się go zrealizować, w dużym stopniu na pewno zadecyduje już samo losowanie. Gdańszczanie mogą trafić w nim bowiem na siatkarskich tuzów w Europie na czele z rosyjskimi i włoskimi potentatami.
- Oczywiście, że chcemy zrobić wszystko, by awansować do kolejnej fazy Ligi Mistrzów. Chcielibyśmy uniknąć choćby ubiegłorocznych triumfatorów, Zenitu Kazań, podobnie zresztą jak innych rosyjskich drużyn. Trafienie w grupie na zespoły z Superligi wiązałoby się bowiem z dalekimi, męczącymi podróżami, które mogą negatywnie wpływać na zespół. Przede wszystkim chcemy przejść dalej, by móc stawiać sobie kolejne, ambitne cele - mówi w rozmowie z oficjalną stroną Lotosu Trefla, trener Andrea Anastasi.
Czy zatem włoski szkoleniowiec Lotosu Trefla ma jakichś konkretnych rywali na oku, z którymi chciałby się zmierzyć?
- Zdecydowanie wolałbym trafić na łatwiejszych przeciwników, ale zobaczymy, co wydarzy się w czwartek. Nie mam żadnych konkretnych typów, będziemy musieli przygotować się do starcia z każdym rywalem - dodaje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?