Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Aleksander Jagiełło z Lechii Gdańsk: Za bardzo chciałem się pokazać [ROZMOWA]

Paweł Stankiewicz
Aleksander Jagiełło
Aleksander Jagiełło Tomasz Bołt/Polskapresse
Rozmowa z Aleksandrem Jagiełło, pomocnikiem Lechii Gdańsk, po debiucie w biało-zielonych barwach w spotkaniu z Pogonią Szczecin i przed meczem z Zawiszą w Bydgoszczy.

Jakie wrażenia po debiucie w Lechii?
Szczerze mówiąc, to średnie. Przede wszystkim liczyliśmy na zwycięstwo. Z mojej strony ta gra też mogła być lepsza. Nie mam powodów do zadowolenia, bo przegraliśmy mecz.

Co masz sobie sam do zarzucenia?
Za bardzo chciałem pokazać się w tym pierwszym meczu i za wszelką cenę pomóc drużynie. Całej drużynie zabrakło spokoju, a przez tos traciliśmy bramkę w ostatniej minucie i przegraliśmy mecz.

Najbardziej żal Ci tej sytuacji, kiedy z Zaurem Sadajewem wychodziliście z kontrą we dwóch na jednego obrońcę Pogoni?
Na pewno tak. Właśnie w tej sytuacji najbardziej zabrakło mi tego spokoju. Bardzo chciałem i mi nie wyszło.

Teraz mecz z Zawiszą i patrząc w tabelę to będzie dla was bardzo ważne spotkanie?
Poprzedni mecz już przeanalizowaliśmy i teraz żyjem tylko Zawiszą. Zdajemy sobie sprawę z tego, że czeka nas trudne zadanie. Zawisza to dobry zespół, ale jedziemy po trzy punkty.

Rywale zaprezentowali dobrą formę wygrywając na inagurację wyjazdowy mecz z Cracovią.
Już w poprzedniej rundzie grali dobrze. Ale tak jak powiedziałem, jedziemy po zwycięstwo.

Liczysz na szansę gry od pierwszej minuty?
Ciężko mi powiedzieć. Debiut był średni, cały tydzień przepracowaliśmy i zobaczymy jak to będzie.

Szukasz więcej sportowych emocji?

POLUB NAS NA FACEBOOKU!">POLUB NAS NA FACEBOOKU!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki