17 września, na gali Polsat Boxing Night w Ergo Arenie, Albert Sosnowski skrzyżuje rękawice z Andrzejem Wawrzykiem. Faworytem tej batalii nie będzie. „Dragon” wiele sobie jednak po tej walce obiecuje. Jeśli wygra, niemal na pewno podejmie decyzję o... kontynuowaniu kariery. Marzy mu się na przykład pojedynek z innym weteranem polskiej sceny pięściarskiej, Tomaszem Adamkiem.
- Nigdy nie mów "nigdy". Tomek wraca na ring i można by zrobić fajne zestawienie. Jeżeli wygram z Wawrzykiem, to na pewno będę gotowy podjąć rękawicę i stoczyć w 2017 roku walkę z Tomkiem Adamkiem - deklaruje w rozmowie dla serwisu WP SportoweFakty.pl Albert Sosnowski.
Rzeczywiście, Adamek, choć wielokrotnie deklarował, że kończy sportową karierę, podobnie jak Sosnowski, nie może pożegnać się z ringiem. Walka „Dragon” kontra „Góral” nie jest zatem totalną mrzonką.
Pytanie tylko, czy takie pojedynki polsko-polskie mają większy sens? Zarówno Sosnowski jak i Adamek to weterani, którym brakuje już w ringu świeżości. Co by jednak nie mówić, na pewno gala z udziałem tych pięściarzy przyciągnęłaby tłumy kibiców.
Najpierw jednak w Ergo Arenie zostanie zorganizowana gala Polsat Boxing Night. 17 września, w walce wieczoru w gdańsko-sopockim obiekcie, zobaczymy Krzysztofa Głowackiego i Ołeksandra Usyka (stawką walki będzie pas mistrza świata WBO w wadze junior ciężkiej).
źródło: WP SportoweFakty.pl
Albert Sosnowski skrzyżuje rękawice z Andrzejem Wawrzykiem. "To będzie najcięższa walka w jego karierze"
Agencja Informacyjna Polska Press
Opracował: ŁŻ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
