Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Akt zgonu z reklamą firmy pogrzebowej. Prokuratura przyjrzy się pracy urzędników w Kościerzynie

E. Okoniewska, J. Surażyńska
Prokuratura sprawdza, czy urzędniczka Urzędu Stanu Cywilnego w Kościerzynie złamała prawo. Mieszkańców miasta zaniepokoił fakt, że wraz z aktem zgonu otrzymywali wizytówkę jednego z miejscowych zakładów pogrzebowych, zawsze tego samego.

O bulwersującej sprawie, do jakiej doszło w kościerskim Urzędzie Stanu Cywilnego, wciąż jest głośno. Do Prokuratury Rejonowej w Kościerzynie wpłynęła informacja o możliwości popełnienia przestępstwa. Śledczy mają teraz 30 dni na podjęcie decyzji, co dalej w tej kwestii.

Przypomnijmy - mieszkańcy , którzy się zgłaszali do urzędu po akt zgonu, wraz z dokumentami otrzymywali wizytówkę jednego z miejscowych zakładów pogrzebowych, zawsze tego samego. Właśnie to zbulwersowało część z nich.

- Jeśli chodzi o karalność czynu w tego typu przypadkach, wszystko zależy od okoliczności - zastrzega Grażyna Starosielec, szefowa kościerskiej prokuratury.

Sławomir Szkobel, sekretarz miasta, widzi tu proste wytłumaczenie.
- Przy załatwianiu spraw nasi interesanci wielokrotnie są zmuszeni do korzystania z usług instytucji zewnętrznych i proszą w tych sprawach o pomoc - wyjaśnia. - Trudno zatem sobie wyobrazić sytuację, że urzędnicy nie udzielą takiej pomocy. Jednocześnie podkreślam, że przy załatwianiu spraw interesantów nie prowadzimy pośrednictwa, protekcji, a także nie stosujemy jakichkolwiek preferencji dotyczących instytucji czy firm.

Mieszkańcy, którzy się zgłaszali po akt zgonu, twierdzą jednak, że nie prosili o pomoc w wyborze zakładu pogrzebowego.

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki