Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Akt zgonu z reklamą firmy pogrzebowej. Kary za wręczanie wizytówek w Kościerzynie nie będzie

E. Okoniewska, J. Surażyńska
K.Misztal/archiwum DB
Nie ma naruszenia prawa - nie będzie śledztwa w Urzędzie Stanu Cywilnego w Kościerzynie. Urzędniczka, która do aktu zgonu dodawała wizytówkę jednego z miejscowych zakładów pogrzebowych nie poniesie konsekwencji za swoje zachowanie.

Prokuratura Rejonowa w Kościerzynie odmówiła wszczęcia śledztwa w sprawie przekroczenia obowiązków przez funkcjonariusza publicznego. Chodzi o sytuację, która miała miejsce w Urzędzie Stanu Cywilnego w Kościerzynie. Mieszkańcy, którzy zgłaszali się do urzędu po akt zgonu, wraz z dokumentami otrzymywali wizytówkę jednego z miejscowych zakładów pogrzebowych. Zawsze tego samego. Urzędnicy nie widzieli w tym nic złego.

- Po przeprowadzeniu wszystkich czynności i uzyskaniu informacji od burmistrza, o którą wystąpiliśmy, podjęliśmy decyzję o odmowie wszczęcia postępowania - mówi Mariusz Duszyński, zastępca prokuratora rejonowego w Kościerzynie.
Prokuratura ustaliła, że już wcześniej prowadzone było postępowanie w kierunku przyjęcia korzyści majątkowej przez urzędnika USC. Informację w tej sprawie przekazano anonimowo, jednak i wówczas odmówiono wszczęcia śledztwa ze względu na brak dowodów.

Burmistrz Kościerzyny przeprowadził kontrolę w USC. Po rozmowie z urzędniczką sporządzono protokół i nie dopatrzono się naruszenia prawa. Warto dodać, że urzędniczka nie poniosła żadnych konsekwencji z powodu nieetycznego zachowania.

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki