Do zdarzenia doszło na niestrzeżonym odcinku plaży, blisko lasu.
Ze wstępnych informacji wynika, że do wody weszło kilka osób. Miały problem z powrotem na ląd. Jednej, mimo reanimacji ratowników WOPR i szybkiej interwencji Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, nie udało się uratować.
W niedzielę wieje silny wiatr. Fale są wysokie, a prądy silne. Na plażach strzeżonych gminy Mielno powiewają czerwone flagi.
Aktualizacja:
Z informacji służb mundurowych wynika, że do wody wszedł 50-letni mężczyzna wraz z dwojgiem swych dorosłych dzieci. Wszystko działo się 200 metrów od strzeżonej plaży, ostatniego w Łazach stanowiska ratowników, na którym powiewała czerwona flaga.
20-letnia córka wyszła z wody o własnych siłach i wezwała ratowników. Ci zareagowali błyskawicznie. Dotarli na miejsce ze sprzętem. Wyciągnęli z wody 25-letniego mężczyznę. Nie wymagał hospitalizacji. Niestety, mimo szybkiej interwencji i długotrwałej reanimacji, 50-letniego mężczyzny nie udało się uratować. Według wstępnych informacji, w wyniku wzmożonego wysiłku fizycznego i silnego stresu mogło u niego dojść do zawału serca.
Jednocześnie otrzymaliśmy informację, że trwa kolejna akcja ratunkowa. Tym razem w Mielnie na wysokości Dune. Ratownicy, trzymając się za ramiona, przeszukują morze. Zaginął mężczyzna.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?