Żeglarza wypatrzyli strażnicy graniczni z SG-071 ok. mili morskiej od portu w Piaskach. Oprócz jednostki pływającej SG-071, do akcji ratunkowej wyruszył poduszkowiec Straży Granicznej SG-412, dwie jednostki SAR i ponton Straży Pożarnej.
Nie wymagał pomocy medycznej
- Mężczyzna dryfował w wodzie, trzymając się koła ratunkowego - informuje kmdr ppor. SG Andrzej Juźwiak, rzecznik prasowy Komendanta Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Gdańsku. - Został natychmiast podjęty na pokład jednostki Straży Granicznej. Na szczęście był w dobrej kondycji i nie wymagał pomocy medycznej. Został przekazany ratownikom SAR, którzy przetransportowali go do portu w Piaskach.
Jak się okazało, mieszkaniec województwa podlaskiego wypadł z jachtu, kiedy pogorszyły się warunki pogodowe na Zalewie Wiślanym. Nad akwenem przeszedł wtedy szkwał. Ostatecznie mężczyzna cały i zdrowy wrócił bezpiecznie do portu.
Tego samego dnia na Zatoce Puckiej w akcji poszukiwawczej uczestniczyła załoga patrolowca Straży Granicznej SG-111 „Patrol 1”. W rejonie Kuźnicy i Chałup znaleziono kajak bez osób. Wspólnie z jednostkami SAR strażnicy graniczni przeszukali rejon. Nikogo nie znaleziono, poszukiwania zostały zakończone.
iPolitycznie - Działania elit europejskich pod wpływem Rosji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?