Tego, co robi Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego nie jestem w stanie traktować całkowicie serio. Dla ministerstwa najważniejszy jest rozwój gospodarczy, ale bardzo dziwny rozwój - bez żadnego związku z kulturą i nauką - mówiła podczas środowego happeningu na Uniwersytecie Gdańskim prof. Ewa Graczyk.
Około setki osób - studentów, doktorantów i wykładowców założyło w środę w samo południe czarne stroje i wzięło udział w happeningu pn. Śmierć Uniwersytetu. Zebrali się przy Wydziale Filologicznym, potem przeszli w marszu do Wydziału Nauk Społecznych.
Chcieli zwrócenia uwagi na dramatyczną sytuację wyższych uczelni w Polsce i sprzeciw wobec planowanych przez MNiS Wzmian w systemie finansowania uniwersytetów. Sprzeciwiali się też wprowadzenia podziału na uczelnie "flagowe" i "techniczne" , odpłatności za drugi kierunek studiów czy standaryzacji i postępującej biurokratyzacji uczelni.
Autor: Piotr Hukało
Cały artykuł na ten temat przeczytasz w czwartkowwym, papierowym wydaniu "Dziennika Bałtyckiego"z 11.06.2015 r. albo kupując e-wydanie gazety
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?