Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Agresja Putina na Ukrainę. Szef Gabinetu Prezydenta RP: „Naród ukraiński i Wołodymyr Zełenski wykazują się bezprzykładnym bohaterstwem”

Lidia Lemaniak
Lidia Lemaniak
Fot. Twitter Prezydenta Ukrainy
„Można powiedzieć śmiało, że obaj prezydenci mają osobistą więź. Jest pomiędzy nimi przyjaźń i dobra współpraca. Szczególnie przejmujące jest, gdy prezydent Andrzej Duda opowiada o ostatnich kontaktach z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim. W każdym przypadku nie wiadomo, czy to nie będzie, niestety, kontakt ostatni. Życzymy wszelkiego powodzenia prezydentowi Ukrainy. Prezydent Andrzej Duda w rozmowach z nim przekazuje te najprostsze, najbardziej osobiste wyrazy wsparcia w walce, którą prezydent Ukrainy prowadzi” – mówi polskatimes.pl szef Gabinetu Prezydenta RP, minister Paweł Szrot. Rozmawiała Lidia Lemaniak.

Przed rozpoczęciem inwazji Putina na Ukrainę, większość przywódców demokratycznych państw uważało, że sprawę da się rozwiązać dyplomacją. Mimo licznych rozmów prezydentów innych krajów z Putinem, zdecydował się on jednak zaatakować Ukrainę. To oznacza, że dyplomacja zawiodła?

Zawiodła przede wszystkim postawa prezydenta Rosji, Władimira Putina, który doprowadził najpierw do eskalacji, a potem do agresji oraz tragedii na ulicach ukraińskich miast i wsi, do śmierci, cierpienia i łez bezbronnych ludzi. I tak to trzeba oceniać. Powtarzam – ciągle jest jeszcze miejsce na dyplomację. Ta agresja musi się skończyć. I to jest w tym momencie jedyne zadanie dyplomacji i wszystkich działań społeczności międzynarodowej.

Powiedział Pan, że zawiodła przede wszystkim postawa Putina. Można więc uznać, że prezydent Rosji wszystkich oszukał?

Prezydent Putin nie jest postacią nową na światowej arenie politycznej. Znamy go od 22 lat i śledzimy jego aktywność, czyli drugą wojnę czeczeńską, agresję przeciwko Republice Gruzji w 2008 roku, kiedy to śp. pan prezydent Lech Kaczyński zapisał się historii jako bohater, a to za sprawą wystąpienia na placu w Tbilisi. Potem mieliśmy do czynienia z bezprawną aneksją Krymu i powstaniem tzw. „republik ludowych”. Nie jest to więc zaskoczenie. Władze Polski nie są – patrząc na nasze doświadczenie – w jakikolwiek sposób oszukane przez Władimira Putina.

Czy Pana zdaniem Zachód wyciągnął wnioski z 2014, czyli pierwszej agresji Putina na Ukrainę? Może, gdyby po inwazji sprzed ośmiu lat niektóre kraje np. nie robiły interesów z Rosją, nie byłoby tego, co mamy dzisiaj, czyli ponownej inwazji Putina na Ukrainę?

Odpowiem krótko – Zachód nie wyciągnął wniosków z 2014 roku. Mam jednak wielką nadzieję, wierzę w to, a wręcz jestem przekonany, że z tragedii, która się teraz dzieje, odpowiednie wnioski zostaną wyciągnięte.

Świat zrobił wszystko, aby powstrzymać Putina? Mam na myśli sankcje nałożone przez Unię Europejską, USA, Wielką Brytanię i inne kraje na Rosję. Pytam, ponieważ z ust polskich polityków często słyszę opinie, że reakcja Zachodu w postaci sankcji była spóźniona, że restrykcje powinny być nałożone już wtedy, kiedy Putin gromadził wojska pod granicą z Ukrainą…

Nie chcę się nad tym zastanawiać. Wojna trwa, agresja się zaczęła, krew się leje. Trzeba reagować. Zastosowane sankcje są już w tej chwili są dość zdecydowane. Postawy niektórych państw co do restrykcji wobec Rosji zmieniały się nawet na przestrzeni kilku dni. Pamiętajmy, że jedną z najważniejszych sankcji, którą w końcu zastosowano, jest odcięcie Rosji od systemu SWIFT. Pamiętajmy, że już dwa razy próbowano i się nie udało.

Właśnie. W sobotę wieczorem przewodnicząca Komisji Europejskiej, Ursula von der Leyen, a potem USA, ogłosiły, że część rosyjskich banków zostanie odcięta od SWIFT. Także zarząd systemu wydał oświadczenie, że jest gotowy na odcięcie Rosji od systemu.

Zarówno pan prezydent Andrzej Duda podczas szczytu Bukaresztańskiej Dziewiątki, jak i pan premier Mateusz Morawiecki podczas sobotniej wizyty w Berlinie, bardzo aktywnie lobbowały na rzecz odcięcia Rosji od systemu SWIFT. To jest też sukces Polski.

Często słyszę też, że paradoksalnie – im dłużej trwa ta wojna, tym lepiej – ponieważ oznacza to, że Ukraina walczy i się nie poddaje. Putina zaskoczył opór Ukrainy?

Chciałbym powiedzieć jedno – naród ukraiński, rząd Ukrainy, pan prezydent Wołodymyr Zełenski, wykazują się bezprzykładnym bohaterstwem w walce o wolność ojczyzny. Walczą o niepodległość Ukrainy. Zapewniam, że Polska jest pierwszym narodem, pierwszym krajem, który docenia taką postawę.

Prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski, zaproponował Rosji rozmowy. Kreml na miejsce spotkania zaproponował Mińsk, zaś prezydent Zełenski – Warszawę. Jesteśmy gotowi, aby ewentualnie udostępnić miejsce na spotkanie Ukraina – Rosja?

Z całą pewnością Polska jest gotowa na wszystkie działania, które mogą doprowadzić do pokoju i zakończenia tej tragedii, która trwa na Ukrainie.

Prezydent Andrzej Duda praktycznie codziennie rozmawia z prezydentem Ukrainy. Czego głównie dotyczą rozmowy obu przywódców?

Można powiedzieć śmiało, że obaj prezydenci mają osobistą więź. Jest pomiędzy nimi przyjaźń i dobra współpraca. Szczególnie przejmujące jest, gdy prezydent Andrzej Duda opowiada o ostatnich kontaktach z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim. W każdym przypadku nie wiadomo, czy to nie będzie, niestety, kontakt ostatni. Życzymy wszelkiego powodzenia prezydentowi Ukrainy. Prezydent Andrzej Duda w rozmowach z nim przekazuje te najprostsze, najbardziej osobiste wyrazy wsparcia w walce, którą prezydent Ukrainy prowadzi.

W miniony piątek w Warszawie odbyło się spotkanie przywódców Bukaresztańskiej Dziewiątki z udziałem szefowej Komisji Europejskiej, Ursuli von der Leyen. Jakie najważniejsze wnioski płyną z tych rozmów?

Było to – można powiedzieć – spotkanie podwójne. Owszem, spotkała się Bukaresztańska Dziewiątka, jako gremium. Kolegialnie Dziewiątka Bukaresztańska uczestniczyła w zwartej grupie w szczycie NATO, co też miało swój wymiar. Wyniki rozmów są znane – czytelne stanowisko w sprawie polityki sankcyjna. Podkreślam, że w spotkaniu Bukaresztańskiej Dziewiątki uczestniczył także prezydent Węgier. Nie ma żadnych różnic między krajami wschodniej flanki NATO.

Czy w najbliższych dniach prezydent Andrzej Duda planuje jakieś aktywności, związane z sytuacją na Ukrainie?

W sytuacji wojny trudno mówić o planowaniu. Planować cokolwiek można z dnia na dzień, ponieważ sytuacja jest bardzo dynamiczna. Wszyscy na świecie są pod wrażeniem determinacji i oporu Ukrainy. Oczywiście, bilans sił jest nieubłagany. Można jednak powiedzieć, że Ukraina już wygrała tę wojnę o serca całego świata.

Polska jest bezpieczna?

Jestem przekonany, że Polska jest bezpieczna. Mamy bardzo zdecydowaną postawę wszystkich naszych sojuszników z NATO, którzy przykładają wielką wagę do bezpieczeństwa wschodniej flanki. To nie są wyłącznie deklaracje czy słowa. Konkretne wojska, konkretny sprzęt, konkretne działania cały czas następują

Nasz kraj przyjmuje uchodźców z Ukrainy. Na pewno Pałac Prezydencki jest w tej sprawie w kontakcie z Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i Administracji. Jak jesteśmy na to przygotowani?

Jesteśmy bardzo dobrze przygotowani. To także dzięki postawie – na każdym poziomie – zwykłych obywateli i przedsiębiorców oraz samorządów wszystkich opcji politycznych. Otwartość jest wielka i to robi wrażenie. Wiele osób, również w Polsce, po stronie liberalno-lewicowych elit, zarzucało społeczeństwu polskiemu nieczułość i obojętność, kiedy mieliśmy do czynienia z agresją migracyjną ze strony Aleksandra Łukaszenki. Teoria ta w jeden dzień legła w gruzach. Polacy udowodnili, że wtedy, kiedy zwracają się do nich ludzie, którzy naprawdę potrzebują pomocy, to mają otwarte serca i pomocną dłoń.

Mam wrażenie, że w obliczu agresji Rosji na Ukrainę, zupełnie nowego znaczenia nabiera ustawa o obronie ojczyzny, która już w czwartek trafi do Sejmu. Projekt ten był konsultowany z panem prezydentem, który przecież jest też zwierzchnikiem sił zbrojnych RP?

Tak, projekt był konsultowany z panem prezydentem, był też modyfikowany w porozumieniu z panem prezydentem. Prezydent Andrzej Duda obserwuje wszystkie siły polityczne w parlamencie, które zapowiadają poparcie ustawy o obronie ojczyzny i docenia tę postawę.

Pan prezydent podpisze tę ustawę?

W tej trudnej i napiętej sytuacji nie rozmawiałem o tym jeszcze z panem prezydentem, ale jestem przekonany, że inaczej stać się nie może.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Agresja Putina na Ukrainę. Szef Gabinetu Prezydenta RP: „Naród ukraiński i Wołodymyr Zełenski wykazują się bezprzykładnym bohaterstwem” - Portal i.pl

Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki