Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Agora ma przeprosić siostry księdza Jankowskiego. Wydawca "Gazety Wyborczej" zobowiązany został również do usunięcia fragmentów reportażu

Stanisław Balicki
Stanisław Balicki
Agora ma przeprosić siostry księdza Jankowskiego. Wydawca "Gazety Wyborczej" zobowiązany został również do usunięcia fragmentów reportażu
Agora ma przeprosić siostry księdza Jankowskiego. Wydawca "Gazety Wyborczej" zobowiązany został również do usunięcia fragmentów reportażu Przemek Swiderski / Archiwum Polska Press / zdjęcie ilustracyjne
Gdański sąd okręgowy częściowo uwzględnił roszczenie sióstr prałata Henryka Jankowskiego o naruszenie ich dóbr osobistych przez Agorę, wydawcę „Gazet Wyborczej”. Sprawa dotyczy reportażu „Sekret Świętej Brygidy. Dlaczego Kościół przez lata pozwalał księdzu Jankowskiemu wykorzystywać dzieci?” opublikowanego w „Dużym Formacie”, dodatku do dziennika. Zgodnie z decyzją sądu z treści materiału mają zostać również usunięte fragmentu reportażu.

W orzeczeniu ogłoszonym 8 marca sąd nakazał publikację przeprosin w „Dużym Formacie”, dodatku magazynowym do „Gazety Wyborczej”, i głównej stronie internetowej magazynu oraz na podstronie materiału. Mają je zamieścić Agora SA, Mariusz Burchart, naczelny magazynu i Jarosław Kurski, szef całego serwisu internetowego gazety. Według ustalonego przez sąd tekstu przeprosin opublikowany tam reportaż Bożeny Aksamit

„[...] wskutek niedochowania obowiązkowej szczególnej staranności i rzetelności przy zbieraniu i wykorzystywaniu materiałów prasowych stanowił próbę obarczenia prałata Henryka Jankowskiego odpowiedzialnością za samobójczą śmierć 16-letniego dziecka […]”.

To ma naruszać dobra osobiste bliskich księdza: prawo do dobrej pamięci o zmarłym i prawo do prawdziwej pamięci o nim. Sąd nakazał też trwałe usunięcie z tekstu w internetowej wersji fragmentów dotyczących 16-latki, która według przytoczonej w reportażu relacji miała popełnić samobójstwo po tym, jak zaszła w ciążę w wyniku wykorzystania przez księdza.

CZYTAJ TAKŻE: Siostry ks. Henryka Jankowskiego domagają się w sądzie przeprosin za publikacje na temat rzekomej pedofilii kapłana

Ten wątek pojawia się w relacji innej bohaterki reportażu, Barbary Borowieckiej. Sąd nie zakwestionował publikacji jej własnych traumatycznych przeżyć związanych z osobą prałata Jankowskiego. Zakres przeprosin odnosi się jedynie do tego, co bohaterka reportażu mówi w nim o osobach trzecich i faktach, których nie była bezpośrednim świadkiem.

- Ani z treści reportażu, ani z materiału dowodowego w sprawie nie wynika [...] by pani Bożena Aksamit podejmowała działania w celu potwierdzenia uzyskanych informacji – mówiła sędzia Beata Grygiel-Stelina ogłaszając orzeczenie.

Przypomnijmy, pozew przeciw „Gazecie Wyborczej” i dołączanemu do niej magazynowi „Duży Format” do sądu trafił w lutym 2019 r. To właśnie w tym dodatku na początku grudnia 2018 r. ukazał się tekst zarzucający pedofilię zmarłemu w 2010 roku ks. Henrykowi Jankowskiemu, byłemu proboszczowi parafii św. Brygidy w Gdańsku.

- Publikacja naruszała dobra osobiste moich mandantek, trzech sióstr prałata Jankowskiego, w postaci prawdziwej i dobrej pamięci o zmarłym bracie - mówił w lutym 2019 r. mecenas Michał Gilarski, autor pozwu.

Po ogłoszeniu orzeczenia sądu adwokat poinformował, że o ewentualnych dalszych krokach zadecyduje ze swoimi klientkami po zapoznaniu się z jego pisemnym uzasadnieniem. Strona powodowa dochodziła przeprosin za nieprawdziwe i krzywdzące twierdzenia o „nieobyczajnym zachowaniu” prałata i jego rzekomych czynach pedofilskich, jakie prowadzić miały do samobójczej śmierci 16-latki.

Pomnik ks. Henryka Jankowskiego w czerwonej farbie. Umazano ręce i cokół figury. Sprawą zajmuje się policja [zdjęcia]

Chodzi jedynie o zarzuty dotyczące okresu 1967-70, kiedy prałat pełnił posługę w gdańskim kościele św. Barbary. Pojawiają się one w relacji Borowieckiej, reportaż porusza też wiele innych wątków po tym okresie. Zarówno adwokat, jak i siostry ks. Jankowskiego od początku stanowczo zaprzeczali zarzutom. Jak podkreślały te ostatnie, „żadne z opisanych w »Dużym Formacie« nieobyczajnych zdarzeń z udziałem duchownego nie miały miejsca”.

Adwokat i siostry księdza domagały się przeprosin na łamach papierowego, reportażowego dodatku do „Gazety Wyborczej” oraz na stronie internetowej portalu Wyborcza.pl (gdzie ukazał się ten sam materiał). Autorka reportażu, Bożena Aksamit, zmarła 1 lutego 2019 roku, niedługo przed tym, jak pozew trafił do sadu.

Polecjaka Google News - Dziennik Bałtycki
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki